ostrożnie z drobiem...
pisany jako komentarz do fajnego wiersza "Bocian i kaczka" autorstwa Turkusowa Anna
z przypalaniem kaczki
to ostrożnie proszę
bo ta już ostatnia
więc o umiar wnoszę
myśl o przypaleniu
napawa mnie trwogą
bo potem nie będzie
nawet śmiać się z kogo
po tamtym pieczeniu
jeszcze się odbija
nie wiadomo kto piekł
ni też kuchnia czyja?
tyle osób u nas
wciąż się tym boryka
choć nie odzyskali
nawet piekarnika
dziś w kuchni przemiany
zmiana personelu
jest kelner od Sowy
i kucharzy wielu
ta zwarta ekipa
na błędach się uczy
i na ruszt na pewno
nic z drobiu nie wrzuci:)
Tomek Tyszka
12 11 2015 Hull
Komentarze (41)
Fajnie z ironią
pozdrawiam
pomysłowo, fajniutko i na wesoło ;)
Uwielbiam drób wszelkiej maści, ale kruchutkie, młode
mięsko, bo cholesterol czyha:)))
Tomku, u Ciebie zawsze fajniutko-:)
Trafne podsumowanie polskiej kuchni. Serdeczności.
"Z drobiem jak z kobietą"
Porównanie raczej nie to!!
Ale nic to, nie w tym sprawa
z kaczką lepsza jest zabawa.
Pewnie z jabłkiem przygotuję
to Tomkowi posmakuje.
Ośmiorniczek ci nie podam
bo nie umiem tego zrobić,
ale kaczkę zrobię dobrze
mogę nawet przyozdobić.
Ugotuję też kompocik
włożę plotki i nagrania
dla koloru wrzucę "pluskwy"
te spod stołu od słuchania.
Pozdrawiam:):)
fajnie:))
Fajnie Tomku.
Mam to szczęście, że nie jadam drobiu:-)
Pozdrawiam:-)
Fajny. Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść.
Pozdrawiam serdecznie.
świetny wierszyk Tomku, :)
Z drobiem podobnie jak z kobietą należy obchodzić się
ostrożnie i nie narażać jej na podsłuchy ;) Twardziele
poradzą sobie, zawsze im ujdzie na sucho :) Miłego
dnia Tomku.
Co nawarzą, co upieką?
Jak przypalą i coś zetlą
to nam wszystkim w gardle stanie
i niestrawność nas dopadnie.
No, teraz to dopiero będą wypieki, smażonki,
pieczenia. Drób wyszedł z kuchni i podnosi rwetes,
tylko zapomniał do czego służy dziób. Karawana
spokojnie idzie dalej. Donald to jednak postać
bajkowa. Prawdziwy Kaczor jest tylko jeden:))
Pozdrawiam Tomku!
Tomku:) Twoje wierszowane komentarze, a i wiersze są
SUPER. Czasami komentarz jest więcej (że tak powiem)
wart, niż tekst, pod którym zamieszczasz swoje wpisy.
ale po co, ów jedyny znak zapytania????? pozdrawiam
jak to? jak to - nie wiadomo kto w kuchni. przecież
Gessler Magdy wszędzie pełno.
juz kolejna dobe
smakujemy drobek:)