oświetlił mnie
Oświetlił mnie
stałam w mroku
cieniem stałam się
zgasł słońca płomień
mogiła przykryta krzewem łez
mentor mój
twardy głosu ton
podniósł z dna
do księżyca twarz przybliżył
blask pojął mą duszę
ja nie zdążyłam złapać tchu
był przy mnie całą noc
nie było dnia
naszym dniem mrok
miłością my
autor
cicha myszka
Dodano: 2016-08-25 10:03:23
Ten wiersz przeczytano 453 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Oświetlił, a teraz ty pieknie świecisz
Rozumienie obrazu wyzwala tęsknotę miłości -
oświetlił, podniósł z dna - to taki obraz, który uczy
pokory i roztropności. Jednak brak tego teraz - kiedy
na mogiłę lecą łzy. Jak będzie wyglądało życie w
pojedynkę.... Podoba mi się ukryty sens prawdziwej
pomocy i wdzięczność - jaka w sercu pozostała do tej
osoby. Choć trudny - to ładny przekaz. Pozdrowienia
:)