oszukana
o zdradzie.
widzę ją
w skaczącym tętnie.
za późno
bym kolejny
raz podała Ci
naiwną dłoń.
kolejną kobietę
wyczuwam
mocniej niż pierwszą.
zapomnij
moje usta już smakują pretensją.
o zdradzie.
widzę ją
w skaczącym tętnie.
za późno
bym kolejny
raz podała Ci
naiwną dłoń.
kolejną kobietę
wyczuwam
mocniej niż pierwszą.
zapomnij
moje usta już smakują pretensją.
Komentarze (3)
Diamencik ~ molo slów ogrom treści - z bejowych
wykopalisk ❣️
ja tez wyczuwalam je wszystkie. zawsze pachnialy
zwyciestwem. ja bylam przegrana z tymi ustami o smaku
pretensji, drzacymi ze strachu... ale dlon zawsze
wyciagalam... a dzisiaj tez mowie "zapomnij" choc w
srodku krzycze "pamietaj".
swietny wiersz. rozumiem go na milion wlasnych
sposobow. dotyka tak gleboko. porusza lawine emocji.
Krótka forma a treści dużo. Pare słów, a opowiedziane
prawie wszystko o zdradzie, jątrzącej serce,
zaśmiecajacej umysł.
Dobrze ci to wyszło:)))