Otacza mnie...
Otacza mnie
umarła rzeczywistość
siła życia
nie poddźwignie się
pod ciężarem słów
pozbawionych oddechu
gesty
których nie chcę odczytać
czynności - aby pamiętać
trzeba zapomnieć
twarze na których melancholia
zastygła w uśmiechu
my to czy nie my
Dodano: 2013-09-28 00:16:24
Ten wiersz przeczytano 1048 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Wiersz dobry ,pozdrawiam
Dużo pesymizmu, ale wiersz dobry. Pozdrawiam
trochę to trwało, ale zrezygnowałam z interpunkcji.
Dzięki IGUS
czytasz zgodnie z moimi intencjami.
Dziekuję Igus, często mam problem z ustawieniem
wiersza, tzn. inaczej wyglądają wersy przed edycją, a
potem sobie same przeskakują.
Bez tego jednego przecinka ktory mi sie skopiowal:)
otacza mnie
umarła rzeczywistość,
siła życia nie poddźwignie się
pod ciężarem słów
pozbawionych oddechu
gesty
których nie chcę odczytać
czynności - aby pamiętać
trzeba zapomnieć
twarze
na których melancholia
zastygła w uśmiechu
my to, czy nie my
cos w tym stylu sobie czytam :))
dziekuję, Kornatko wyjrzę przez okno, szkoda, że tak
zimno. Umarła - bezsensowna, pozbawiona autentyzmu,
hipokryzja, manipulacje i jeszcze inne obrzydliwości,
których z serca nienawidzę. Pozdrawiam
druga wersja na http://piwonieblog.blogspot.com/.
Nie wiem przy której powinnam zostać.
Co do interpunkcji, to najpierw pisze bez przecinków i
wielkich liter, a potem "poprawiam" być może zupełnie
niepotrzebnie. Umarła rzeczywistość - jest wtedy gdy
czuje się wyczerpana, bez żadnej myśli w głowie, a to
co mnie wyczerpuje nic nie tworzy.
IGUS - zmiany wprowadziłam również w "Polski bohater"
adres współczesny" adres jw. Dziękuję za wskazówki,
piszę pod wpływem chwili, warsztat poetycki mam bardzo
niedoskonały. Wiem
Ciężko tak w tej umarłej rzeczywistości.
Ale popatrz, tam w ogrodzie kwiaty zmieniły się w
owoce, liście z zielonych robią się czerwone szalone i
trawy cicho przysiadły, horyzont przysnął...
Pozdrawiam:)
Bardzo mi się podoba:) Co do interpunkcji, zgadzam się
z IGUS.Ale Ty decydujesz ;) Pozdrawiam serdecznie:)
wiesz wydaje mi sie ze w bialych wierszach
interpunkcja jest zbedna, tu akurat w niczym mi nie
pomogla, decydujesz za czytelnika stawiajac przecinki,
jak rozumiec wers : aby pamietac trzeba
zapomniec,twarze, co zapomniec? TE twarze czy gesty
?:)
gdyby usunac interpunkcje I tak wykorzystac
wersyfikacje zeby czytelnik Sam odczytal tresc... co
Masz na mysli "umarla rzeczywistosc"? Co autorka przez
to rozumie? Ze wszytsko wkolo nie ma sensu?/ poczatek
or nie przekonal, za to koncowa tresc bardzo /
twarze
na ktorej melancholia
zastygla w usmiechu (tak sobie czytam)
fajne koncowe pytanie, bardzo otwarte. Tutaj juz
czytelnik ma sie nad czym zastanawiac:) pozdrawiam
Bardzo dobra miniaturka! Pozdrawiam serdecznie:)
to oczywiste,że nie chcę pamiętać, chciałam podkreślić
przymus, rutynę, trzeba ją wyrzucić ze świadomości,
żeby iść do przodu, bo inaczej to śmierć.
Kamyku - to co proponujesz było w pierwotnej wersji,
ale zmieniłam, aby nie powtarzać "których" . Także
myślę, że piszę zbyt bezpośrednio, no wiesz bez
metafor, skrótów, klimatu niedopowiedzeń - stawiam
więc pierwsze kroki w tym kierunku. Dziękuję za porady
i czekam na więcej. Pozdrawiam