Oto imiona Czterech!

Oto imiona czterech.To nie tajemnica.
To nic nienazwanego, choć zakończy Żywot.
Żadne straszne stwory, diabły w postaciach,
niematerialne wyziewy, spod stóp tego świata.
Oto imiona czterech.Imiona zagłady.
Imiona tych, co zniszczą ziemię.Bóg nic już nie poradzi.
Całe cywilizacje, skazane na nienawiść w rzekach krwi,
pomrą starzy i młodzi.Bo oto nadchodzi kres naszych dni.
Czterech ich zaprawdę.Jeźdźcy Apokalipsy.Zagłady świata.
Cztery prawdziwe imiona.Narzędzia do mordowania boskiego planu.
Północ, Południe, Zachód i Wschód!
Oto tajemnica naszych wszelkich zgub!
Oto te imiona!Kierunki w cztery strony ziemi,
i wszędzie tam jesteśmy!Ludzie!Przeklęci!
Wypatrujący źródła zła, szukający winowajców,
na co dzień niszczymy siebie, zabijając bez umiaru.
Szukamy zła wokół, niewidzący krwi na własnych rękach.
Nieświadomi, że to myśmy!Mordercy matki ziemi.
Któż inny, jeśli nie człek marny, władcą losu wszelakiego?
Któż to decyduje o tym zdrowiu, naszej matki ziemi?
Kto prowadzi wojny, kto miecz trzyma?
Kto morduje w imię prawdy swojej?I kto nas zatrzyma?
Pozbawiliśmy już nieraz całe kultury, istnienia!
Krwią nakarmili miliony hektarów, płaczącej po cichu ziemi.
Zatruwamy niebo, wstrząsamy naturą, poprzez własne działania,
zgubę mamy w kieszeni.Tylko jeszcze jej nie wyciągamy.
Pytam was Cywilizacjo!Któż by zdążył nas wygubić?
Zanim sami się nie zniszczymy!Wszak tak mało nam do zguby!
Któż tak straszny!Kogo tak wypatrujecie?
Co większą potęgą zniszczenia włada, jak My! W darowanym nam świecie.
Oto ich imiona więc.To cztery strony świata.
Każdy zakamarek, gdzie człowiek władczy, jest narzędziem Szatana.
Bo wśród milionów rycerzy Boga, co pójdą walczyć o ocalenie,
po stokroć więcej Zwykłego człowieka.Zwanego Samozniszczenie.
Tego, co karabin nazywa pieszczotliwie, co pieniądz gwałci lubieżnym spojrzeniem,
co piękno symbiozy z naturą nazwie pomyleniem.
Co dzikusów z drzew ściąga, bo ma plan na niebo!
Pozakładać szyberdachy, opatrzyć bramką na bilety.
Biada nam.I wreszcie, przestań człowieku!
Szukać definicji zła, gdy złem przyzwolenie grzechu!

I nie szukaj z nazwiska,jednej osoby, która to ma być Szatanem,
nie widząc potęgi zła narodów!Własnej siły w siebie ciskanej.

autor

rebel

Dodano: 2010-01-03 15:51:27

Ten wiersz przeczytano 489 razy

Oddanych głosów: 2

Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie