Oto ja...
Chcę wykrzyczeć ten ból
Chcę wykrzyczeć ten strach
Chcę wykrzyczeć
co tak naprawdę
w swym czarnym sercu mam!
Wszystko niszczę
zatrzymuję, rujnuję
i idę tak dalej nieustannie
nie umiem zawrócić
z tej zgubnej drogi...
Pokazuje wszystkim te moje okrutnie raniące
rogi
Bawię się uczuciami
egoizmem emanuje
Jednak jest coś czego nie pojmuje
Choć tak wszystkim życie rozwalam
komplikuje, wszystko rozkładam
Jest ktoś kogo nie umiem zaatakować
a swoje uczucia muszę przed nim
chować...
Dlaczego?
Bo szans nie ma moja wiara
uczucie narasta... taka jest moja kara
za ludziom wyrządzone grzechy
żyć samotnie,
cierpiąco
ot co, marzyć
poprostu nieszczęśliwej, nieodwzajemnionej,
miłości która nie jest miłością
zażyć...
Przynajmniej wiem... Co robię źle..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.