oto jest pytanie...
gdzież jest ta miłość
piękna morowa
oryginalna i niebanalna
tak kolorowa
tak idealna
taka co nie wie
że szare dni są
co ciągle chodzi ładnie ubrana
nie jest nad miską
brudów do prania
piosenki nuci
i się nie kłóci
jak mam ją znaleźć
jak się zakochać
czy długo będę
jeszcze jej szukać
taką ją poznać chcę
już wiem gdzie ona
jest w każdej książce
rozanielona
autor
yamCito
Dodano: 2011-12-08 11:18:26
Ten wiersz przeczytano 475 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz,
przyjdą one same, prawdziwa miłość, też się zjawi .
Pozdrawiam + zostawiam
(dziękuję za czytanie moich wierszy, Teatr Lalek
istnieje)
Zakochanie jest kolorowe,prawdziwa trwała miłosść
przybiera różne barwy:)Pozdrawiam
serdecznie+++
Przyjdzie, zamieszka w Twoim sercu a Ty zapomnisz o
całym świecie i o ideale miłości:)
A niektórzy nawet twierdzą, że z miłości piorą, Ale do
czasu, jak widać :)) Powiem szczerze, pisałeś bardziej
dosadnie i wówczas rymy były staranniejsze i wyraźne.
Ano trudno o miłość tak wyidealizowaną. Wszak
powszednieje szybko :)
Czasami zbyt mocno idealizujemy miłość, stawiając jej
bardzo wysoki próg, którego ona nie może przeskoczyć,
mhmmm później dziwimy się, że miłość do nas nie
przychodzi. Z reguły jest tak, że szukamy jej gdzieś
daleko a ona jest na wyciągnięcie ręki tylko nasze
zaślepienie sprawia, że błądzimy jak we mgle, wciąż
wołając miłości gdzie ty? Może i tak jest, że
prawdziwą miłość widzimy w filmach lub czytamy o niej
w książkach? Ja wiem, że jak chcemy sięgnąć gwiazd
wystarczy tylko patrzeć sercem i nie oceniać. Czasami
pomyślmy czy my spełniamy oczekiwania, jakie innym
stawiamy?
Pozdrawiam serdecznie:)
wiem co masz zrobić,żeby śpiewała i żeby waszych
brudów nie prała i żeby wciąż Cię całowała... i
kochać nie przestawała...zatrudnij praczkę i
sprzątaczkę kucharkę i prasowaczkę i jeszcze parę
innych osób to niezawodny i dobry
sposób...Pozdrowienia
Jak nie wiem co żałuję, że wszelkie możliwości na
zakochanie odeszły w nieznane :)
A serio... to do ostatniej kropli krwi mogącej jeszcze
płynąc warto czkać. Tak mniej więcej mówi inny Rysio,
który /po osiemdziesiątce/ wciąż pisze wiersze
wypełnione pragnieniem uczuć.
Autor: Ryszard K.
"idę przez życie, przez sny
przez noce i dnie
przez ciemność i blask
w moich żyłach płynie miłość
duszno mi
płonie światło
umieram powoli jak stare drzewo
opadły już liście
zostały gołe kikuty
ale w korzeniach żar
ty jesteś ptakiem
uwiłaś gniazdo duszy
w moich gałęziach
które są drapieżne
czekają na rozstanie życia
poranny mróz zamienia łzy
w kolorowe kulki
wkoło nie ma ciszy
płynie muzyka grana wiatrem
dla ciebie"
Sam widzisz, wciąż trzeba szukać, rozmawiać, czekać.
Pozdrowienia cieple :)
Gdyby nie te gramatyczne rymy coś dałoby się wyłuskać
Myślę , że na to pytanie
znasz odpowiedź...kochanie
gdy zamiast w pięknych stringach
wita Cię.... W barchanie...
*********
to żarcik oczywiście...
a wiersz?..Samo zycie...
Uśmiech zostawiam i zsłużony plusik;))M