OTRUŁAM TEN CZAS I TE DNI
Skruszyłam brylantowy świat,
Zwyczajnie odpuściłam.
Pozwoliłam by usechł nasz kwiat,
Potęgę wspólnych uczuć zdusiłam.
Rozlałam milion twoich słów,
Bez walki się poddałam.
Wystawiłam na ścięcie sto niewinnych
głów,
Ot tak, bezkarnie kłamałam.
Upudrowałam wszystkie blizny i rany,
Otrułam ten czas i te dni.
Wmawiałam ci, że jesteś przeze mnie
kochany,
Tak strasznie mi przykro,
wybacz mi...
Komentarze (2)
bardzo szczery wiersz,tak jakby rachunek sumienia z
nieszczegolnym zalem za grzechy.tzn zal na pewno
jest,ale postepujemy tak jak postepujemy-zycie
Bardzo ładny wiersz. Coś ma w sobie co porusza dusze.
zostawiam głos