Otruta miłość
Wyciągnij pistolet, wymierz we mnie i
naciśnij spust,
Po co jeszcze żyć jak już nie poczuje nigdy
Twych ust,
Spal nasze zdjęcia, prędzej zapomnisz o
przeszłości,
Szybciej minie Ci odczucie o niepotrzebnej
miłości,
Ja położę się do łoża z granitowa płytą i z
kwiatami,
Odbędę podróż piękną pomiędzy naszymi
światami,
Wspominać będę wiecznymi czasy święte
uczucie,
Sprowadzające na me serduszko toksyczne
otrucie,
Zanurzę duszę w eliksir nieczułości i
zrozumienia,
Powiem wszystkim nieodwołalnie tak
dowidzenia,
Dniami wierzyłem w swoje oczy i skrycie
myślałem,
Iż nie będzie deszczu, gdy ja się właśnie
zakochałem,
Nie posłuchałem wewnętrznego głosu jak
powiedziało,
Że coś tutaj dziwnie i kłamstwem nagle mi
zapachniało,
...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.