otucha
Otucha
Chcę już odpłynąć,
zostawić to co jest teraz,
od brzegu odbić się mocno
i nie wrócić tu, przeminąć.
Zatracić się w niepamięci,
nie patrzeć w przeszłość więcej
ona nie dała mi radości
takiej, o jakiej marzyłem .
Sprostać jej oczekiwaniom,
zrealizować jej wytyczne,
jeszcze raz muszę zacząć,
marzyć lecz krytyczniej.
Ufać tylko sobie, łagodnym okiem
na świat patrzeć,przez nadziei okulary.
Jeszcze raz od nowa zacząć,
dopóki jest to możliwe.
Łódź 10.12.2012 Mirosław Pęciak
Komentarze (2)
Troch przecinki szwankują (w trzech miejscach),
przekaz bardzo budujący. Dobry wiersz, podoba mi się.
2-ga zwr.
Zatracić się w niepamięci,
nie patrzeć w przeszłość więcej, *
ona nie dała mi radości
takiej, o jakiej marzyłem.
Sprostać jej oczekiwaniom,
zrealizować jej wytyczne,
jeszcze raz muszę zacząć
marzyć, lecz krytyczniej. *
Ufać tylko sobie, łagodnym okiem
na świat patrzeć przez nadziei okulary. *
Jeszcze raz od nowa zacząć,
dopóki jest to możliwe.
Możliwe jest wszystko...na niemożliwe potrzeba po
prostu więcej czasu :)
Ujmujący i refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam.