Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Otula mnie wieczorna ciemność

Otula mnie wieczorna ciemność
W zapatrzeniu jasnym
Głęboka studnia uwielbienia
I wzrok mój mgłą już zaszły

Połamany paznokieć
Wskazuje kierunek namiętności
Białe piersi bawią się w chowanego
Z dłońmi Twymi
W coś jak uwalnianie więźnia
Jak zabijanie pragnienia po kawałku

Kamienne rysy ożywienie musiały zagubić
Dudnienie w skroniach zabiło wszelkie myśli
Słowa nadają tempa blasku
Mnożą pęd tętna
W nieskończoność.

Zamajaczyły gdzieś moje Rysy
Namiastką zwycięstwa w oddali
Trąby anielskie delikatnie zagrały
Na odwracającej się już fali

Otula mnie znów wieczorna ciemność
Rozstanie w jasności zapatrzenia
Następny dzień, i noc następna
Teraz, Kochanie, do widzenia.

Dodano: 2007-10-09 00:07:10
Ten wiersz przeczytano 514 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Rozmarzony Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »