Otuleni sobą
Miłość to piękne uczucie...
Uczyń mnie królową swoją.
Obsypaną diamentami
wydobytymi z głębi
serca Twego.
Pozwól mi w cieniu Twoim
ukryć się.
Na zawsze.
Trzymaj mnie przy sobie.
Otul nutką pożądania
szacunku
czułości.
Zamykając za sobą drzwi
pozostaw tylko szczyptę niepewności
aby mogła choć trochę być
zazdrosna
o Twoją przeszłość
przyszłość
teraźniejszość
i utkać koc
z marzeń sennych.
Pozwól mi
Ostatni raz
Jedyny raz...
... ale tylko pełnię szczęścia daje wtedy, gdy jest odwzajemniona.
Komentarze (4)
Debiutant a się czepia... Ale mniejsza o jego
wymiociny... Wiesz,pisząc o miłości nigdy nie udało mi
się w nikim wzbudzić odrobiny żalu z powodu jej
straty... Ja już ją straciłem i wiem jak to jest
kochać samotnie... Przez Ciebie mam mokrą klawiaturę
:D swietny wiersz na wysokim poziomie.
Aby czuć się kochani, musimy czuć sie szanowani!To
jest podstawa, bez tego nikt nie uwierzy w miłość,
tak myślę! A ten rąbek tajemnicy o którym piszesz tez
jest niezbędny, by nadal być ciekawym tej drugiej
osoby...Podoba mi się ta zwięzła forma wiersza! Tak
króciutko a tak wiele jest tu zawarte!!!
A ja uważam że pożądanie, czułość i namiętność nie
przekreślają szacunku... cały wiersz ma ciekawy
nastrój... podoba mi sie.
Jakiego szacunku? Najpierw pożądanie, czułość,
namiętność, prośba o porzucenie, ... szacunek w ogóle
mi tutaj nie pasuje.