...otulona żarem nocy...
...od zachłannych pocałunków twych
składanych na mych ustach cała drżę...
płonę od gwałtownej żądzy
która całe me ciało ogarnia...
me zmysły chłoną eteryczny zapach
rozgrzanych spragnionych ciał...
potęga rozprzestrzeniającego się dotyku
powoduje me całkowite poddanie...
...czuję jak...
dłońmi obrysowujesz każdą wypukłość
wypełniasz każde wgłębienie...
...ulegam gdy...
swoim ciałem oplatasz moje
w oszałamiającym rytmie pożądania...
...słyszę...
coraz płytsze urywane oddechy zapowiadające
nieuchronnie napływającą falę
rozkoszy...
...przeszywa mnie...
...porywający dźwięk budzika...
...unoszę ciężkie od namiętnych doznań
powieki...
...do oczu dociera przedzierający się
blask wschodzącego słońca...
...otulona ciepłą kołdrą wspominam chwile
sennego upojenia...
"Z każdym Twym oddechem i z dotykiem każdym Twym Świat nabiera pięknych barw i miłości ma dziś smak..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.