Otulone bólem...
Moje oczy spowiła mgła…
Na ustach spoczywa grupa warstwa
niewypowiedzianych słów…
Uszy przykryte są kołderką przykrych
dźwięków…
A serce wciąż spoczywa tam gdzie zawsze.
Samotne…
Chłodne…
Niedostępne…
Moje oczy spowiła mgła…
Na ustach spoczywa grupa warstwa
niewypowiedzianych słów…
Uszy przykryte są kołderką przykrych
dźwięków…
A serce wciąż spoczywa tam gdzie zawsze.
Samotne…
Chłodne…
Niedostępne…
Komentarze (4)
podoba mi się i daję Ci mój głos ;)
Wiersz krotki, niewiele slow ale tak duzo powiedziane.
a może powinnaś je udostępnić?
i powinno być chyba "gruba warstwa" ;)
ładnie
pozdrawiam
ładny wiersz :)