Otwieram oczy, i oczekuje...
Powróciła ma nadzieja,
Powróciła, lecz na ile?
Czy możesz mi obiecać
że tym razem,
Mnie niezawiedziesz?
Że bendziesz,
Że mną do końca!
Dopuki Cie nie odepchnę!
Dopuki serce me
kochać Ciebie bendzie
i dla Ciebie bendzie bić?!
** Jeśli nie chcesz
Nie odpowiadaj!
Jeśli nie jesteś pewnien
Nie obiecuj!
Jeśli teraz mi nieprzytakniesz
Bendzie już wszystko jasne! **
...Więc zamknę oczy,
A Ty podejdziesz
i pocałujesz mnie,
A gdy
otworze oczy
...odpowiesz...
odpowiesz tylko szczerze
MóJ
KochanY
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.