Otworz swe oczy
Otworz w koncu swe oczy Axel
Łudzilam sie ze zadzwonisz,
Lecz nie zadzwoniles,
Łudzilam sie ze zatesknisz,
Lecz nie zateskniles,
Myslalam ze otworzysz oczy,
Lecz nie otworzyles,
No to co do Ciebie czuje,
I teraz tylko czas oszukuje,
Licze dni,godziny,minuty bez Ciebie,
Teraz czuje te cierpienie,
A ty pozwalasz abym cierpiala,
I zebym z zalu co zrobilam umierala,
Gdy rano sie budze,
Mam Cie przed oczami,
Kiedy klade sie spac,
Klade sie z łzami,
Ja tak juz dluzej nie moge,
Wiec prosze Cie kochany,
Zadzwon,zatesknij,otwórz swe oczy,
A wtedy zobaczysz cos wczesniej przeoczył.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.