Otworzył moje zamknięte tętnice
fundament miłości
kamień szlachetny
ozdobiony reliefem
wypukłym
dotyk Boga -
Wielka Tajemnica
promienieje wokół
jak kręgi na wodzie
wchodzę w jasność
i czuję ciepło
Jego oddechu
i wracam do siebie
i wracam do Dekalogu
autor
szatynka_01
Dodano: 2020-02-02 18:58:56
Ten wiersz przeczytano 1257 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Piękna, ciepła refleksja...
Ciekawy wiersz do przemyślenia.
Pozdrawiam serdecznie
Głębokie przemyślenia pisane sercem, piękne wersy,
pozdrawiam ciepło.
Piękny wiersz o wierze i o tym, co z niej wypływa.
Niewierzący mogą pierwsze trzy przykazania bez ujmy
pominąć. Fajnie Ciebie tutaj po przerwie spotkać. :)
Ślę 2020 serdeczności.
Dziękuję serdecznie.Mi - poprawiam.
e.jot dziękuję.Miało być"wypukłym.
Piekna liryka:)
Odpoczynek za trudy w siódmym dniu korowodu,
z nudów stworzyłeś miłość, duma w piersi rozpiera.
Fruną nadzieja z wiarą, ku Boskiej czci na przełaj,
kto za nimi następny, kogo zechcesz - rozkochuj!
Pozdrawiam Szatynko bardzo wymowny wiersz.
Pozwolę sobie za Sari.
Miłego wieczoru, Szatynko_1 :)
________
Zastanowiłabym się nad zmianą we frazie - *ozdobiony
reliefem ozdobnym* :)
Ciekawe rozważania.
Pozdrawiam
Bardzo lirycznie Szatynko :-)
Pozdrawiam
Wydaje mi się, że w tytule jest zero zamiast O. Ale
może mam słaby wzrok :)
piękna głęboka liryka.
Piękny wiersz,
podziwiam warsztat, dobrego wieczoru życzę:)
Piękne słowa w Twoim malutkim wierszu. Pozdrawiam
serdecznie.
Dzięki Mgiełko :)