Owinięta w ciszę...
Tego dnia
kiedy słońce chowa się za chmury
a każde stworzenie skrywa się
w swych domach
ja wychodzę.
Owinięta w ciszę,
otoczona blaskiem tęsknoty...
Wychodzę... taka silna w swoich
marzeniach,
a biedna w słowach i czynach...
Czuję jak wiatr pieści moje włosy
poczerniałe z rozpaczy.
Widzę szare niebo,
które straciło już wszystko
co miało.
Po policzku spływa mi kropla deszczu.
A może to była twoja łza?
autor
taka_sobie_romantyczka
Dodano: 2010-03-28 12:24:44
Ten wiersz przeczytano 607 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
ból i rozpacz, tęsknota, niedowierzanie...dobry wiersz
Wtopiłaś się w ten dzień pochmurny.Jutro będzie
lepiej.:):)
W takiej ciszy nikt Cię nie usłyszy, tylko łzy jak
krople deszczu spłyną po policzku składając na ustach
gorący pocałunek...ładny wiersz pełen smutku i
tęsknoty...pozdrawiam.
Rozpacz przemija.Cisza i czas zacierają po długim
czasie złe wspomnienia.Życzę pogody ducha wrażliwa
autorko. Uśmiechnij się. Rozumiem cię.
cisza budzi emocje a emocje prowokują, że płynie łza
... serce w rozterce ... żal...
...wiosenne deszcze przynoszą czasem ulgę zapachem czy
może oddechem ziemi i szczebiotem ptaków które
doczekały wiosny...
a może to tylko wiosenny deszcz, który pomaga
wykiełkować nadziei? ładnie... :-)
"a biedna w słowach i czynach" - pięknie wyrażona
rzeczywistość.Pozdrawiam
Witam serdecznie. Dawno mnie tutaj nie było, a tu tyle
się dzieje. Pięknie wyraziłaś swoje uczucie, widzę, że
masz wrażliwe serce:)
ładnie, ciepło i tęskniąco...pozdrawiam
mnóstwo emocji i zaskakujące pytanie na koniec...
pozdrawiam
witaj. z jakiego powodu opuszczasz dom?
szukasz ciszy w burzy? to już czarna rozpacz. a łzy,
może ktoś zapłakał nad twoja dolą? wyjdziesz z tego.
pozdrawiam serdecznie.
Nie słychać ciszy, zagłusza ją rozpacz.