Owionęła mnie tchnieniem
Pozdrawiam Was kochani i życzę, miłego
niedzielnego popołudnia. Dziękuję też, za
sympatyczne komentarze i głosiki.
Przepraszam że mało mnie na Beju, ale nie
za dobrze ostatnio się czuję:)
O wionęła na wskroś swoją magią
S ennością poraziła do cna
N a rozdrożach krętych jak wstęga
U wieczniona i gęsta jak mgła.
Ł zy spływały leniwie jak deszcz
A nachronizm wkradał się w czas
M echaniczne dźwięki jęczały
N ieopodal odbijał się blask.
I nie było nikogo w pobliżu
E uforyczny otaczał gdzieś świat
T chnienie wiosny zawirowało
C ień księżyca na chwilę zbladł.
H omeryczny śmiech się wyłonił
N iekończących się burz nawiedzonych
I huragan co dmie i przeraża
E patuje i nieujarzmiony.
N ieugięty wręcz anioł się skrada
I gnoruje zagładę z czeluści
E picentrum próbuje ratować
M agią dobra, złe moce wypuścił.
https://www.youtube.com/watch?v=AIGGVIkcyWU
Komentarze (26)
b.ładnie serdeczności
(:
Zdrowia życzę i szybkiego do nas powrotu.Trzymaj się
cieplutko.Pozdrawiam serdecznie.
wracaj Isiu szybko do sił i do zdrowia
a potem do nas ;-))
Witaj Irenko!
Ciekawy akrostych...
Pogodnego dnia i dbaj o siebie kochana:)
Wypracowany wiersz w ładnym stylu i z ładnym ciekawym
przekazem Pozdrawiam Isiu dziękuję za milutki
komentarz
Super,ciekawie, dziękuję isiu i wzajemnie pozdrawiam z
Chorzowa :)
Każde życie przeplatane jest dobrem i złem,
oby tego drugiego było jak najmniej.
Podziwiam udany akrostych, gratuluję,
i serdecznie pozdrawiam, Irenko :))
zdrowia też życzę
super,,zdrowia życzę,,pozdrawiam :)
Ładny akrostych Isiu
Pozdrawiam :)
Świetny akrostych! Pozdrawiam!
bardzo ładnie Isiu miła ..
Z Przyjemnością:) pozdrawiam i głos zostawiam +
dużo pracy włożyłaś w ten wiersz zapewne wszak kiedyś
też je pisałem.Może znów coś wyskrobię kiedyś:)
Pozdrawiam:)