..owładnieci żadzą namietnosci..
..zycie to nie jest tylko zabawa.....
dwoje zupełnie obcych ludzie
nie wiedza ze sa jednakowi
jedno w drugim namietnosc tylko budzi
lecz poznac sie nie sa gotowi
darza sie tylko zwykła namietnoscia
nie rozmawiaja liczy sie ciało
to nie ma nic wspólnego z miłoscia
usta ust ciagle maja mało
sa razem ale daleko od siebie
dwójka małotlatów zwykli egoisci
ciesza se chwilą mysla ze sa w niebie
nie liczy sie wnetrze tylko korzysci
mysla tylko o tym by sie bawic brac
bez problemów zakazów zobowiazan
zadne nie chce w zamian nic dawac
w dzien nie maja z soba powiazan
pod osłona nocy w zakamarkach ciemnosci
tanczą owładnieci żadza namietnosci
lecz gdy słonce za oknami sie budzi
staja sie obca nieznajoma dwójka ludzi
..DlA CiEbIe Na PaMiEc O TaMtYcH CzAsAcH ....AlE To JuZ ByŁo I NiE WrÓcI WiEcEj.......
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.