Pachnidła
Zapraszasz na spacer
kiedy obok jesteś
do świata zapachów
bym się sycił nimi
całując za uchem
wędrując po szyi
rozum mi się kurczy
czując zapach mirry
chociaż talizmanu
pomiędzy piersiami
woreczka z żywicą
nie umiem odnaleźć
chętnie w nie się wtulam
zachwycam jak pachną
subtelnością wabisz
pragnienie już hula
powoli ustami
idę coraz dalej
do miejsca co kiedyś
łączyło cię z mamą
sprawdzam smak językiem
również bardzo słodki
rośnie to co lubisz
i zapachem mamisz
na koniec wędrówki
źródełko znajduję
tak oszołomiony
że rozum odpływa
w ogrodzie pachnideł
zanurzam się cały
poproś o co chcesz
a wszystko otrzymasz...
Komentarze (17)
;)))))
Witaj Klaryso, dzięki za czytanie i komentarz, powiem
Ci, że na początku miałem taki zamiar, ale się
zreflektowałem haha
Pozdrawiam cieplutko...
Zenon
O, tak - rozum odpływa... na szczęście dla ciała.
Sensualnie, Jozenie.
PS Dobrze, że nie zatytułowałeś "Pachnidło" ;)
Oksani, dziękuję serdecznie za komentarz, pozdrawiam
serdecznie...
Śmiały, gorący a jednocześnie bardzo subtelny erotyk.
Piękny...
Pozdrawiam cieplutko:-)
Oj delektują, delektują haha... Pozdrawiam M.N.
Gdy usta po zakamarkach ciała wędrują, to słodkim
pożądaniem wciąż się delektują... pozdrawiam
serdecznie
Dzięki Amor za odwiedziny i komentarz... Pozdrawiam
serdecznie :-)
Interesujący erotyk, uwielbiam takie wiersze,
pozdrawiam :)
Witaj Waldi1, dzięki za odwiedziny i komentarz...
ja proszę zawsze o wszystko ... super wiersz ... i mam
...
Dziękuję pięknie Bronisławo, dziękuję pięknie Anno,
dziękuję pięknie Marku, pozdrawiam Was serdecznie...
Czasami miło jest odurzyć się różnymi zapachami, które
potrafią rozbudzić nasze zmysły.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam:)
super. Pachnący erotyk.
Piękny erotyk. Pozdrawiam.