Pachnie bez
W ciepły wieczór majowy
Idę sobie na spacer
Jestem luźny, gotowy
Na świat spojrzeć inaczej...
A tu nagle ten zapach
Mocno w nozdrza mi daje
Chciałem „dać mu po łapach”
Na nic to... nie ustaje
Szybki wkoło „ruch nosa”...
A niech mnie piorun trachnie
Na krzak patrzę z ukosa
To on to... bez tak pachnie
Kolor ma przy tym taki !
Głowę przed nim więc schylam
(Choć w kolorach mam braki
Ten znam...wiem...to jest lila)
Wiersz ten piszę bo muszę
Walę prosto wam z mostu
Zapach koi mi duszę
Lubię bez, tak po prostu
Czy ja kogoś tym kłuje ?
Czy to głupie się zdaje ?
Że ja czuję zapachy ?
Że mam takie zwyczaje ?
Wiersz ten kiedyś przeczyta
Czy mężczyzna, kobieta
Ktoś się może i żachnie
Co to jest za poeta ?
O bzie pisze?, że pachnie?
A w tym właśnie jest sedno
By postrzegać co wkoło
Kwiaty bledną jesienią
Wiosną - budzą wesoło
Ja przyrodę tak czuję
Ja tak widzę, tak słyszę
Niech mi nikt jej nie psuje !
I dlatego wam piszę !
W ciepły wieczór majowy
Idę sobie na spacer.....
8 Pazdziernik 2018
Komentarze (44)
Dziękuję pięknie za miłe słowa:
anna
Kazimierz Surzyn
Pozdrawiam serdecznie z życzeniami zdrowia. :)
Pachnie i to bardzo, bardzo ładne wersy, pozdrawiam
ciepło.
też lubię zapach bzów.
Annna2
O, jak miło Ciebie znów widzieć?
Dziękuję bardzo za pozytywny odbiór wierszyka.
Pozdrawiam serdecznie Aniu :)
On zniewala ot co.
Wiersz bardzo dobry z humorem i mądry.
Ja też uwielbiam zapach bzu...czekam aż i u mnie
zakwitnie i będę mogła się upajać jego pięknem i
zapachem :)) pozdrawiam Bodeczku :)
Elena Bo
Zaraz zajrze.
Dzieki Elenko. :)
Pozdrawiam serdecznie. :)
(OLA)
Jest mi milo, ze zajrzalas do mojego archiwum.
Dziekuje. :)
U mnie to troche zajmie...
Pozdrawiam serdecznie Olu. :)
Witaj Beatko,
Ciesze sie, ze lubisz rowniez bez. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
U mnie też o bzie, bzy, bzy. :)
Pozdrawiam serdecznie. :)
Nie ty jeden uległeś temu urokowi?
Bogdan, już niedługo i u nas bez swój zapach będzie
wieczorem rozniecał, zamiast wiosny mamy lato;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
własnie przeczytałam
i przyjemnośc z tego ogromna miałam
bzem mi zapachniało
jak wersami spacerowałam
serdeczności Bogusławie:)
Witam Szanowne Panie:
- sari,
- wolnyduch,
Dziękuję pięknie za czytanie i serdecznie pozdrawiam:)
Kto by bzu nie lubił :-)
Ładny, radosny, lekko napisany wiersz, też lubię
zapach bzu.
Pozdrawiam serdecznie :)