pacyfik
dla wszystkich którzy czują sie tak jak ja
zamknieta w ścieżkach bólu
nie widzę dna cierpień
nie widze drzwi do szczęścia
tworzę pacyfik
z moich łez,
które płyną
przez źródło twego szczęścia
moje łzy zapełniają je,
moje cierpienie
gasi twe pragnienie
melancholijny spływ
całkowicie na dno
twój żal ograniczony
słowem "współczuję"
smutna egzystecja
zakończyła się na....
mokrych kamieniach.
autor
koffanaewella
Dodano: 2006-03-21 22:23:59
Ten wiersz przeczytano 547 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.