pączkowanie
/z szuflady/
co tam w garści trzymasz
podzielisz się ze mną
nie
zabiorę ciebie
na króciutki spacer
widzisz tamten pączek
głaskany przez wiatry
krągły brzuszek mamy
idącej alejką
skrzek zlepiony z trzciną
na zielonym stawie
puchate obłoki
jak cukrowe waty
każde duże szczęście
wyrasta z małego
ty i ja - pamiętasz
tę noc pod gwiazdami
ty i ja - na zawsze
przytul mnie kochanie
w garści trzymam przyszłość
czy zostaniesz ze mną
Komentarze (3)
szczęście z wielu małych się składa Ciepły wiersz o
tworzeniu jego w życiu Wartościowy Na tak
Pozdrawiam:)
..."każde duże szczęście
wyrasta z małego"...-to prawda-ładny wiersz
-pozdrawiam
Wiersz bardzo dobry i piękny. Aczkolwiek czytając go
wróciły złe wspomnienia. Ale to tylko moje osobiste
odczucie. Ogólnie wiersz jest rewelacyjny.