Pajacyki
Czy my jesteśmy ślepi,
czy nam zmieniono płyny.
Przecież nas ktoś wciąż lepi,
z bardzo lepliwej gliny.
Jak tylko chce, formuje,
pajacyki układne.
Jak tylko mu pasuje,
prześmieszne i paradne.
Czy my jesteśmy głusi,
czy uszy nam zatkano.
Przecież nas ktoś wciąż dusi,
a siłę ma dość cwaną.
Jak tylko chce, prowadzi,
pajacyki układne.
Jak tylko umie wsadzi,
prześmieszne i paradne.
Czy my jesteśmy sobą,
czy nowi z nas są ludzie.
A może już ozdobą,
co tonie w kłamstwa brudzie.
Gdy zaś pajacyk krzyknie,
sznureczki się pościna.
I lalka w koszu zniknie,
bo musi być gdzieś wina.
A kiedy coś zobaczy,
pajacyk zmieni szaty.
Takiemu kto wybaczy,
uczucia czy dramaty...
Komentarze (8)
Przypomina mi się piosenka Budki Suflera. "Nie taki
znów wolny". Tylko nie mów mi że Ci ktoś ostatnio
płyny zmienił. Możliwe że Ty z uwagi na upływające dni
zamieniłeś browar na rumianek. Taki jest świat. Prawie
matriks. Pozdrawiam z plusem:)
Nikt nie chce być takim pajacykiem, bo zawsze to ktoś
inny musi pociągać za sznurki...
Dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo prawdziwy wiersz... pozdrawiam i ...
pospaceruję dziś po „Tobie” :-))))
Manipulacja...smutne, ale ludzie dają się ugniatać :)
Witaj Tadziu:)
Czasami sami tak chcemy by nas prowadzono:)
Chyba w 11 wersie "dusi"?
Pozdrawiam:)
Ludzie lubią być ślepi i głusi, szczególnie ci
religijni* i zafascynowani polityką mz :)
Ale cóż zrobisz, jak nic nie zrobisz ;)
Pozdrawiam :)
Wymownie o manipulacji. Niektórzy są zdania, że
"Ciemny lud to kupi".
Miłego dnia:)
Czasem też mam takie wrażenie
Pozdrawiam :)