Pajęczyna
Od dawna pewien facet
zawrócił w głowie a teraz jest
uwięziony w ramionach w mojej
pajęczynie i z niej już się
tak szybko nie wypląta
przynajmniej na to nie pozwolę by
ktoś ukradł szczęście moje
żadnej innej nie oddam co
najwyżej zjem
kawałek po kawałeczku obrę ze skóry a
skupie się na jednej części która mnie
kręci
Nie bój się nie będzie bolało
poczujesz rozkosz jakiej nigdy nie
wyśniłeś
obiecuję
znajdziesz się w niebie
Będę namiętna, bezlitosna jak
drapieżna lwica
nic nie poradzę na to że jesteś taki
kuszący, wyjątkowy
Na koniec przykryje swoim ciałem
zaczniemy taniec miłości
najpierw wolno potem coraz szybciej jak
grająca gitara
klawisz fortepianu
nawet nie wiesz na co mnie stać co
ciebie czeka
Za chwilę spadniesz z tego łóźka
znajdziemy się na podłodze i to nie
koniec
Czeka ciebie raj bram
okryje pocałunkami twarz na dywanie i
tam polecą drzazgi, wióry
będzie słychać tylko przyspieszony oddech
i
smak pożądania
będziesz prosił o jeszcze a ja
to spełnię
Komentarze (5)
... + ... :) ...............
He,he...drapieżna kocica,zaborcza lwica...Pozdrawiam
serdecznie...
Co za zaborczość i temperament! Pozdrawiam!
Hmmm... odważny. Pozdrawiam + zostawiam
Ja na to nic nie powiem:)