palacz
... rzucam palenie ...
rzuć palenie póki możesz
póki laski orać możesz
później pałka ci nie stanie
będziesz jęczał - jasny Panie !
już ci płuca zżera raczek
policz ilość wypalonych paczek
umrzeć przyjdzie ci w katuszach
będziesz słyszał krzyk ich w uszach
... zobaczymy czy mi sie uda ...
autor
tybecik
Dodano: 2007-09-10 21:34:50
Ten wiersz przeczytano 971 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Czy też wiersz napiszesz o tym jak to miło bez
nikotyn ?? Wiesz wesoły i na luzie ... niech
rzucanie też nie będzie trudne..
hihihi tak jakoś fajnie i wesoło przedstawiłeś tak
poważny problem, miło się czyta i jestem rada, że na
beju można przeczytać coraz więcej ambitnych wierszy.
Z takim podejściem na pewno rzucisz palenie i życzę Ci
tego z całych sił. Pozdrawiam:)