Palce II
Rodzina dziesięcioosobowa,
każdy w tym samym wieku,
ale nie każdy równy. Zaradniejsi
wskazują drogę i
punkt na mapie.
Silniejsi trzymają kubek, bardziej
twórczy długopis albo pędzel.
Mniejsi w tej gromadce
– nie dość, że wzrostem –
podkurczają się, jak
czułki ślimaka
biorącego łyk herbaty
z porcelanowej filiżanki.
Chciałabym żebyś
dotknął mnie najczulszym
opuszkiem palca
– tym szczenięciem, które potrzebuje
czułości, bez niej
gubi się, nie istnieje.
Chciałabym żebyś w atletycznym
ramieniu wskazującego i kciuka
zamknął
moją łabędzią szyję.
Komentarze (17)
Temat mnie wręcz porwał. Puenta zgniotła.
Dobry wiersz, świetna poezja.
I ten dotyk...
Ciekawie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiersz porusza i wzrusza :) Pozdrawiam serdecznie +++
Piękna, dobra poezja dotykająca duszy.
...zmysł który koi i rani...dwulicowość chwili
dobry wiersz, dobranoc:)
Witaj Marto.
Nie każdy, ma w sobie tę delikatność dotyku, czy to w
palcach, czy to w słowie.
Ale kady z nas pragnie tego delikatnego i ciepłego,
wymarzonego dotyku, czy to przyjaźni, czy miłości.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Kiedy odrzuci się całą technikę pisania, wszystko co
na ten wiemy, uruchamia się wyobraźnia, dlatego ja
bardzo lubię Twoje wiersze Marto i chyba nic tego nie
może zmienić.
Ten obraz małego palca, odchylonego jak drugie ucho
dla filiżanki, został mi w głowie. Niewiele potrafi
mały palec, może co najwyżej najwięcej boli, ten u
dłoni jak i stopy, jakby tylko po to istnieje. Pięknie
nadałaś mu sens tym wierszem - człowiek nie potrafi
żyć bez wyobrażenia, że może być użyteczny. Bo
przecież każdy potrafi być użyteczny pomimo, a może
czasem dzięki swojej kruchości. Pozdrawiam :-)
palce delikatne czy paluchy czy lepkie ręce...
refleksja dwuwymiarowa - miękkie czy twarde...
szorstkość czy delikatność p a l c e
Ten wiersz stworzyłaś w dwóch częściach. Pierwsza
zawiera refleksję o pozornej równości, która jednak
równością nie jest. Druga część jest pragnieniem
miłości żarliwej i delikatnej zarazem. Twój wiersz,
jak zresztą wszystkie które dotąd czytałem wymaga
zadumy, aby móc wyrazić własną interpretację zawartej
w wierszu myśli.
Serdeczne pozdrowienia Marto.
Dotykasz intymności zaklętej w dotyku.
Jak śpiewa Tomasz Żółtko:
"Dotykaj delikatnie, bezszelestnie ciepłem palców
Dotykaj aksamitnie, rzęs pokłonem, nie przestawaj
Dotykaj całowaniem i oddechem tak, jak lubisz
Dotykaj smugą włosów niby muślin, bólowi zadaj ból."
Pozdrowionka :):)
Dotyk tak wiele mówi.
Pozdrawiam
Ciekawy wiersz
Pozdrawiam :)
Poruszające słowa pozdrawiam
Czułość jest bardzo ważna, a dotyk to jego integralna
część,
bywa, że nawet siłacz może mieć w sobie wiele
delikatności,
wiersz jak zwykle doskonały,
pozdrawiam, Marto serdecznie.
Piękny, mądry wiersz!