Palcem w bucie
Lubię małe przyjemności:
karpia, dorsza (lecz bez ości),
czasopisma kolorowe,
nad krzyżówką łamać głowę,
stare wino, szczypior młody,
małe piwo, duże lody,
czasem mocną kawę z rumem,
czy miętową, zwykłą gumę,
spacer w parku, kryminały,
- repertuar mam niemały.
Wśród przeróżnych drobnych uciech
kocham ruszać palcem... w bucie.
Nieszkodliwe to, niegroźne,
nikt nie zajdzie przy tym w ciążę,
nic się w trakcie nie ubrudzi,
nie zanudzam wokół ludzi.
Pan we fraku i gość w dresie,
nikt się przy tym nie uniesie.
Ach, przedziwne to uczucie,
zwłaszcza, kiedy luźno w bucie.
Czasem można dla podniety,
użyć palca bez skarpety,
lecz gdy jesteś starszym panem,
nie najlepiej jest widziane
mieć w pantoflach nogi gołe,
więc ukrywaj je pod stołem
podczas wizyt i kolacji,
by nie wzbudzać konsternacji.
Gdy się zdarzy mina wzdęta,
palcem - w roli dyrygenta
daję znaki, brzmi muzyka,
zwykle kiepski humor znika,
a na twarzy znowu gości
nastrój szczęścia i radości,
To nie czary! Powiem w skrócie:
grunt, by znaleźć miejsce w bucie.
Kiedy żywot masz nielekki,
odrzuć smutki, kup skarpetki,
i z rozmysłem wytnij dziurę,
zostań swoim własnym królem.
Wczuj się w palca kołysanie
kiwaj groźnie, z poważaniem,
dla zabawy, lekceważąc,
stojąc, siedząc, drzemiąc, łażąc,
wyrażając zrozumienie,
obojętność lub zdziwienie,
spokój, radość, aprobatę,
pewność, fascynację światem,
w obecności policjanta,
szefa, mistrza, czy palanta,
własnej żony i premiera,
kiwaj - nic cię nie uwiera.
Od tej chwili możesz wszystko
palić głupa, czy... ognisko
na ten przykład mieć w mieszkaniu,
śpiewać, marzyć o lataniu,
tyłem na przód nosić spodnie,
tyć, uczesać się niemodnie,
i korzystać z wszelkich uciech,
wolnym być jak szpak na drucie.
Łatwo takich rozpoznaję
jadąc busem, czy tramwajem,
bo beztroską ruchów grzeszą,
nawet podróżując pieszo.
A na przyszłość - ja ci mówię,
raczej większe kup obuwie,
bierz sandały lub kalosze,
tych luźniejszych szukaj, proszę.
Chyba warto, zdaje mi się,
oryginalnym być od dzisiaj?
Możesz nawet ruszać w bucie
palcem przy... terapeucie.
Komentarze (32)
Czyli luz masz i swobode
zdrowe palce nogi mlode
Luzuik blusik do podusi
Zadna...wiosna cie nie kusi
W dezabiulu z demobilu
Dodanego tu do rymu
Chodzisz czesto swiat zadziwiasz
No i rosnie
smiechu krzywa!
chyba jeszcze nie czytałam na beju tak długiego a tak
lekkiego wiersza, sam się czyta! gratuluję płynności i
wcale nie lekce treści:) pozdrawiam