Palmowa Niedziela
Wielki Tydzień się zaczyna
Palmową Niedzielą.
Wierni Jezusowi
pod stopy palmy ścielą.
Przystroili
barwnymi wstęgami.
Oddając cześć
Panu nad panami.
Stąpa po ziemi
z podniesioną głową.
By w Triduum Paschalnym
wypełnić Boga Ojca słowo.
/EN/
Wrobelku i Adamie dziękuję za podpowiedź, tak brzmi lepiej :)
Komentarze (15)
Ładna palemka
Ślę serdeczności Elu:)
Treść wiersza ujmuje sens tego święta
a jednocxześnie przypomina o nadchodzącej
Wielkanocy-uczy dobra
p o z d r a w i a m
Elżuniu Twój wiersz mówi sam za siebie mhmmmmm nie
powiem w paru słowach ujęłaś sedno tego
dnia...Pozdrawiam serdecznie też mam palmę poświęconą
:)
i moje palemki poświęcone - wnusia tak dumnie je
trzymała całą mszę - cieplutko pozdrawiam:)
tak, mamy Wielki Tydzień, to taki dziwny czas, wiemy,
że Pan Jezus zaraz umrze za nasze grzechy (i to jest
takie smutne) a równocześnie (z radością) czekamy na
jego zmartwychwstanie...
ladny wiersz ,pelen wiary
Nadałaś swoim wierszem świąteczny klimat. Przeczytałem
z uwagą i mi też się on udzielił. Pozdrawiam:)
Jak obyczaj nakazuje po przyjściu z kościoła do domu z
palmą tak zwracamy się do domowników....Palma bije i
ja biję , za sześć noc Wielkanoc.
Czuć nadchodzące święta :)
Ladny wiersz Isano:)
nie wiem czy wypada czy nie wypada komentować, więc na
wszelki wypadek pobędę u Ciebie chwilę w milczeniu :)
Bardzo fajnie! Pozdrawiam!
Pięknie opisałaś Palmową Niedzielę,pozdrawiam.
witaj, wiara, tradycja, radość i wesele.
"wierni Jezusowi pod stopy palmy ścielą".
ładny okolicznościowy wiersz. pozdrawiam
Skomentuję jako pierwszy. Spóźniłem się na święcenie.
Ale od czego odwaga? Po skończonej mszy myk myk do
zakrystii i po paru sekundach palemka już była
poświęcona. Niech zdobi stół jak żona daleko, bo na
obczyźnie. Niech zdobi. Pozdrawiam serdecznie.