Palpitacje
a ona umiera dzień po dniu
gubiąc oddechy jak koraliki
wyryła twoje imię w pniu
ty jesteś wszystkim ona nikim
a ona umiera wciąż noc w noc
marznie jej ciało jak dżem w lodówce
choć chce ciebie więcej to ma już dość
pali po tobie łzy na poduszce
a ona umiera wciąż i wciąż
tak chce już zasnąć lecz nie może
i syczy pluje krwią jak wąż
nie lepiej jest lecz gorzej
autor
Dusza Niespokojna
Dodano: 2012-10-09 21:20:45
Ten wiersz przeczytano 516 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
niesamowite... świetny wiersz, bardzo sugestywny, a do
tego doskonale się czyta :-)
Dobry wiersz, podoba mi się. Jest ciekawy i bardzo
sugestywny, wywołuje silne uczucia.