Palto z podszewką
Korpus tyka jak zegar ze słabą baterią,
wielokrotnie odmówił zegarmistrz
naprawy.
Krople potu na czole rzęsiście się
perlą,
gdy zdobywasz szczyt schodów. Zgaga ciebie
dławi.
Prosisz Boga o zdrowie jak żebrak o
datki,
czujesz się niczym mucha na pajęczej
sieci.
Obwód prądu wysiada, żarówkę chce
zgasić,
żona jest opryskliwa i codziennie
zrzędzi.
Palto podszyte strachem, knot palić się
kończy,
precyzyjny mechanizm wkrótce się
zatrzyma.
Piąć się w górę przestanie drogocenne
pnącze,
szkodnik żuchwą zaciekłą do łodygi
przywarł.
Czy odwiedzisz Arkadię, rozluźniając
więzy,
łączące kruche ciało z nieśmiertelną
jaźnią?
Czy zgęszczona materia w niebyt się
rozpręży,
twoje myśli, wspomnienia na zawsze już
zasną?
Komentarze (167)
Cześć Sławomir, zima idzie, więc
podszewka niech w palcie zamieszka
Pozdrawiam serdecznie
Proponuję Sławku kupić nowe palto,
tylko przy zakupie, niczego nie spartol.
Wszystkiego Dobrego Sławku, trzymaj się w zdrowiu,
trzmał będę kciuki.
Serdecznie witam, Sławku.
Jeszcze kilka dni temu mój korpus też ledwo tykał i
zrzędził, jak stary, przerdzewiały patefon. Covid
dorwał mnie swoimi szponami, przygwoździł do łóżka i
mścił się okropnie przez wiele dni. Walczyłem, jak
lew, chociaż patrzeć nie mogłem na najbardziej
wymyślne posiłki. Wytrwałem, przeżyłem i wracam.
Jeszcze ciężka klawiatura, ale....
Pozdrawiam serdecznie. Chroń siebie i bliskich.
Super Panie Sławomirze.
Podpisuję się oba rękami
pod treścią i stylem jej ujęcia.
a także: "Obwód prądu wysiada, żarówkę chce zgasić,
żona jest opryskliwa i codziennie zrzędzi." Im później
tym bardziej. Ciekawe zjawisko. zużycie techniczne?
...to, że admin usunął komentarz, nie oznacza, że moje
życzenie, nie jest aktualne...
...a jeżeli nie dostosujesz się, do tego o czym piszę,
będzie potwierdzeniem tego o czym napisałam na twój
temat wcześniej...
Witaj Sławku!
Nachodzące święta
Bożego Narodzenia
to czas dzielenie się
radością i miłością
życzę pięknych chwil
w magicznym klimacie
przy blasku świec
Pozdrawiam cieplutko:)
zasną czy nie, wiersz swoje robi :-)
Sławku, czyżby Ciebie Wena opuściła? Z pewnością wielu
z nas czeka na coś nowego:)
Pozdrawiam :)
Witaj:) Nie refleksyjnie, a wręcz dramatycznie w
końcówce! Dużo zdrowia i pozytywnych myśli życzę
PLowi! A Ciebie Sławku serdecznie pozdrawiam☺️
Nieuchronne przemijanie. Twoja refleksja jest
znakomita. Tak bardzo chciałbym wierzyć w Arkadię.
Pozdrawiam Cię Sławku.
...kiedy pan kolega, wstawi nowe dziełko?
Myślę, że kogo, tak życie doświadczyło,ten ma
pośmiertnie, Arkadię zapewniną.
Pozdrawiam z nadzieją.
Pozdrawiam i głosuję
Wymowna ciemność dzienna. ;)
Pozdrawiam
Paweł
Sławku, w oczekiwaniu na kolejny utwór Pozdrawiam Cię
serdecznie :)