Palto z podszewką
Korpus tyka jak zegar ze słabą baterią,
wielokrotnie odmówił zegarmistrz
naprawy.
Krople potu na czole rzęsiście się
perlą,
gdy zdobywasz szczyt schodów. Zgaga ciebie
dławi.
Prosisz Boga o zdrowie jak żebrak o
datki,
czujesz się niczym mucha na pajęczej
sieci.
Obwód prądu wysiada, żarówkę chce
zgasić,
żona jest opryskliwa i codziennie
zrzędzi.
Palto podszyte strachem, knot palić się
kończy,
precyzyjny mechanizm wkrótce się
zatrzyma.
Piąć się w górę przestanie drogocenne
pnącze,
szkodnik żuchwą zaciekłą do łodygi
przywarł.
Czy odwiedzisz Arkadię, rozluźniając
więzy,
łączące kruche ciało z nieśmiertelną
jaźnią?
Czy zgęszczona materia w niebyt się
rozpręży,
twoje myśli, wspomnienia na zawsze już
zasną?
Komentarze (167)
Strach to początek końca. Czy da się uwolnić od
niego? O, to jest pytanie. Jak się w nas obudzi zawsze
już zostanie.
Pozdrawiam :)
sorki - świetny wiersz :)
smutna refleksja...ale to przecież nie
koniec...świwtny wiersz.
Jeszcze nie pora, wywietrzyć palto, przetrzepać
podszewkę. Pozdrawiam :)
Przeszywająca refleksja, nie tylko na covidowy czas. W
pewnym wieku tak jest. Kiedyś nasze myśli, marzenia na
zawsze zgasną.
Palto podszyte strachem... kto go nie nosi w
dzisiejszych czasach,
Pozdrawism serdecznie,
niesamowity wiersz, aż mnie dreszcz
przeszył...Pozdrawiam :)
Tego co po drugiej nie zna nikt z tej; jak zawsze
wiersz klasa, pozdrawiam serdecznie.
No cóż, są dwie pewne rzeczy na tym świecie - śmierć i
podatki... nie unikniemy... Mądry, dobry, starannie
napisany wiersz - pozdrawiam serdecznie :).
Sam widzisz Sławku, że głosy często nie idą w parze z
komentarzami. Z pewnością jest wielu
czytelników,którzy nie komentują a skupiają się
jedynie na czytaniu. Mnie też w ubiegłą noc przybyło
sporo anonimowych głosów. Zauważyłem też zależność, że
głosy przybywają wtedy kiedy wiersz znajduje się na
top liście.
Pozdrawiam i życzę wielu czytelników:)
Marek
Wróciłam tu na chwilę, choć głos już oddałam dużo
wcześniej. Ja też tak mam, zwłaszcza z wierszami z
najwyższą liczbą głosów, nie wiem, czy to celowa
złośliwość, czy jest tak, jak mówi Marek i skłaniam
się raczej do jego opinii. Też czasem zagłosuję bez
komentarza, zwłaszcza gdy mam ograniczony czas.
Pozdrawiam serdecznie Sławku :)
Nie rozumiem, jeśli jakiś pojawi się komentarz po
prawej stronie, wielu wraca do tekstu w stawia plusy
bez komentowania. Ja również tak robię, jeśli tekst
mnie zaciekawi, a nie zawsze komentuję. Pozdrawiam, a
wiersz super.
Dostałem przed chwilą 7 głosów w przeciągu bardzo
krótkiego czasu, głosy nie mają pokrycia przez
komentarze. Ktoś mnie zapewne usiłuje wrobić w aferę
dopisywania sobie głosów?
Nie mam potrzeby tego robić!
ciekawy wiersz Sławku, zamyśliłem się
"Obwód prądu wysiada, żarówkę chce zgasić,"- ładnie...
Ostatnia strofa też piękna, refleksyjna. Wiersz
smutny...poruszający...Ach lubię czytać Twoje wiersze.
Pozdrawiam serdecznie.