Pamięć
Nierozumiana,
wciąż samotna,
wśród urojonych wad
i niedoskonałości
walczyła,
chcąc naprawić to,
czego nie zepsuła.
Zawsze winna,
bez możliwości obrony,
wśród gorzkich łez i smutku,
wierzyła,
iż jest nikim,
do czasu...
Okrutny przypadek,
po latach,
pozwolił zrozumieć
jak bardzo się myliła.
Dzisiaj,
próbując żyć bez nienawiści,
rzuciwszy wszystko w niepamięć,
pamięta
wielkość wyrządzonej jej krzywdy.
Nie pozwoli,
by ktoś ją zniszczył
ponownie...
Komentarze (1)
już drugi wiersz w którym piszesz,że jesteś
nikim...Kochaj siebie,bądź dla siebie mniej
rygorystyczna,każdy człowiek ma coś w sobie czym można
się zachwycić i pokochać...