Pamięć torturuje szaleństwem
''Jestem przekonany ze anioły nie pogardzają ludźmi w tym stopniu, co ludzie sobą wzajemnie'' Monteskiusz
Szkarłatne oczy, taniec potępionych.
Rozdzierający krzyk przebudzenia-
zew mroku zamiera na zawsze.
Cierpienie duszy nie zna odpowiedzi.
Ileż to trudów rzeka życia niesie.
Popękane tamy dawnych uniesień.
Skradzione pocałunki straszą jak
domy bez okien, oddechem wiatru wybite.
Pamięć torturuje szaleństwem.
Bezmyślne spojrzenie w tłum niosę.
Ileż przykrości wypiłam niezdrowych.
Kielichy goryczy do połowy pełne.
Serce podzielone na cztery małe pokoje-
cień, rozpacz, ból i łzy niewypłakane.
Skowyt duszy jest przerywnikiem ciszy,
a sens istnienia zaciera się na ścianie.
Ileż mogę jeszcze znieść kpin,
szyderstwa.
Biała dłoń jest zamknięta, zmarznięta.
Więc pójdę mglistą aleją zatracenia
z nadzieją że ból w smutkach utopie.
Niech twoje oczy mnie pożegnają ciepło
choć raz bez pogardy bez zwątpienia.
Już nie chce cierpienia, zimna i mrozu.
Zycie mną gardzi, i ja gardzę sobą.
''A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto, z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto'' Maria Konopnicka
Komentarze (14)
Pięknie Marciu, zaczytałam się:)
Myślisz, że nie masz nic. Lecz to nieprawda, bo każdy
coś ma nawet Ty. A życie bierz jakim jest. Wiersz
przepełniony bólem i smutkiem.
Serce podzielone na cztery małe pokoje-
cień, rozpacz, ból i łzy niewypłakane.
Skowyt duszy jest przerywnikiem ciszy,
a sens istnienia zaciera się na ścianie....
jestem pod wrażeniem bardzo ekspresyjny obraz
samotności.
Brawo . B. dobry wiersz.
...pięknie przedstawiłaś stan swojej duszy...to jesień
tak na nas działa ale słońce wyleczy nas z tej
depresji i będzie dobrze jak bywa na wiosnę...
Piękna odsłona duszy choć smutna do bólu .
Nie gardż sobą ! Jesteś tylko człowiekiem a jutro
przyjdzie kolejny dzień może uśmiechnie do Ciebie się
-:) Serdecznie pozdrawiam ...
Pomóż sobie sama.Kochaj siebie taką jaką
jesteś.Cieplutko pozdrawiam + zostawiam
Nie trzeba się załamywać, jeszcze wszystko przed Tobą!
Będą dobre iszczęśliwe dni. Oby!.
Pozdrawiam ciepło w deszczowy dzień+++
Ból zwalczyć w sobie! spojrzeć w lustro i powiedzieć
sobie: jestem piękna! od razu zaświeci słonko i
ogrzeje serce,inaczej spojrzysz na siebie i świat!
Ja zawsze sobie myślę: Boże nie mogę narzekać,
przecież tylu ludzi ma przechlapane,a ja mogę tylko
dziękować za to co mam!
+++++
Pozdrawiam Martuś :))
Zycie mną gardzi, i ja gardzę sobą.
zgadzam się z karat, trzeba pokochać siebie aby
pokochało nas życie.Pozdrawiam
"Serce podzielone na cztery małe pokoje-
cień, rozpacz, ból i łzy niewypłakane" faktycznie,
ogromna pokusa, żeby z takiego mieszkania się
wyprowadzić, tyle, że nie wolno, lepiej wyremontować i
przemeblować...
Motto: ?Ileż to trudów rzeka życia niesie.
Popękane tamy dawnych uniesień?
Twój wiersz ból z sobą niesie, wypełniony zamiast
kwiatów kosz udręki i zwątpienia, serce podzielone bez
widoku, dom bez okien nie rzucający cienia.
W ciszy wiersza gdzieś na jego obrzeżu skowyt bólu i
rozpaczy, szukam skrawka, czegoś co dobro miłość
wyznaczy.
Nie znajduję ścieżki, która bym tobie utrudzona
wskazał do innego świata, pięść jak kułak zamknięta,
na szafocie tylko jeszcze nie ma kata
Widzę ciebie utulona szalem rozpaczy, gdzie człapiesz
ku nie wiadomemu, wołam by ciebie zatrzymać, ratować,
nie słyszysz podążasz po swojemu
Autorko-twój wiersz jest tak dojrzały, tyle w nim
niemocy, czytając otwieram ze zdziwienia oczy.
Gdyby nie strofy smutku, biły jak deszcz o szybę,
powiedziałbym jestem radośnie żywy.
W jakim szarym nastroju były twoje ręce pisząc to
poetyckie nieszczęście.
Podziwiam wersy przenikające sobą w bólu i rozterce,
tam znalazłem tylko na czworo podzielone serce.
Twój wiersz jest tym, co w pamięć wpada, w pamięć o
tym że życie i świat to nie zabawa
Gdy czytam słowa finału, i mnie ziąb dotknął mnie na
krótki czas, spojrzałem w cytat, życie powraca, bo na
życia innego winien przyjść czas
Nie pamiętam bym tak piękny wiersz miał przed oczyma,
w zakamarkach szukam słów, by wznieść ku niebu twoje
dzieło, zbytni ze mnie chudoba, nie znalazłem, taka
dzisiaj właściwego słowa
Gratuluje, powtarzać to będę wiele razy, od końca i
początku, stworzyłaś dziewczyno dzieło, czyń tak
dalej, nie odchodź od tego.
Bolesław - z kwiatkiem dla ciebie, z kwiatami, mało, z
bukietem
Z każdej zwrotki samotność i brak wiary w siebie
aż krzyczy!To piękny wiersz Marciu kochana:)Pozdrawiam
serdecznie+++
Marciu - tu ogonki dopraw:
"ból w smutkach utopie."=utopię,
"Już nie chce cierpienia"= nie chcę.
Za resztę - głos pocieszenia, że kiedyś się odmieni,
musi przecież kiedyś.
Żeby kochać życie, trzeba kochać siebie! Pozdrawiam!