Pamięci małym powstańcom Warszawy
Leniwym ruchem od dołu do góry
wspinam palce po murze
po gołych cegłach bez skóry
mieli lat kilkanaście
ich dzień nie był spokojny
powierzchnią dłoni wciąż glaszczę
wycinankę z wojny
ten ślad mnie tutaj zaskoczył
nie mam kwiatów i zniczy
więc kilka myśli pokornych
zostawiam na waszej ulicy
autor
Korczak Krzysztof
Dodano: 2006-07-30 13:26:09
Ten wiersz przeczytano 967 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.