Pamieci Paula
Wiersz jest poswiecony pamieci mojego przyjaciela z pracy
Jak krotkie jest zycie...
Nigdy nie wiesz,czy obudzisz sie o
swicie.
Tyle nie zalatwionych spraw,tyle marzen,
kto teraz Twoim dzieciom dalsza droge
wskaze?
A Twoja mama i tata?
Kto im teraz pomoze?
Daj im sily zyc w tym bolu,
prosimy Ciebie Boze.
Kto opatrzy dzieciom rozbite kolana?
Kto zaspiewa piosenke w szkole z rana?
Wiem, ze duchem bedziesz z nami
ze swoja rodzina,przyjaciolmi i nami
kolegami.
Pracowalismy razem w holenderskiej szkole. Ale Paul nagle zachorowal na raka pluc i niestety... Zostawil zone,dzieci i rodzicow,ktorym tak bardzo pomagal.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.