Pamięci Prezydenta Pawła Adamowicza
Wszyscy jesteśmy dziś gdańszczanami,
w dniach, gdy nas trawi rozpacz i
lament.
Choć prezydenta nie ma już z nami,
w życie wcielimy jego testament.
On tworzył Polskę samorządową,
tolerancyjną, i wielobarwną.
Strzegł się inwektyw, ważył swe słowa,
był emigrantów zdolny przygarnąć.
Mówił ze sceny tuż przed swym końcem,
że Gdańsk jest szczodry, dobrem się
dzieli.
Jest najpiękniejszym miastem pod
słońcem,
chciał, byśmy o tym wszyscy wiedzieli.
Potem nadeszła chwila przeklęta:
z nożem na scenę szaleniec wchodzi....
podstępnie biegnie do prezydenta,
by go śmiertelnie w serce ugodzić.
Co z tobą, Polsko, - trzeba dziś pytać!
Czy to nie hejtu i jadu skutek?
Biało-czerwona kirem okryta
i słów już nie ma – jest tylko smutek!
Niech ta tragedia będzie przestrogą,
byśmy przejrzeli wreszcie na oczy,
byśmy już nigdy nie szli tą drogą
i zbudowali tamę przemocy.
Komentarze (15)
Czyn godny najwyższej kary.
Zadano ciosy, na oczach milionów ludzi dorosłych i
dzieci, na oczach rodziny.
Przecież morderca mógł wykonać wyrok na ulicy, gdzie
Prezydent kwestował z puszką, ale komuś chodziło o
pokazówkę dla społeczeństwa, że nikt nie jest
bezpieczny.
Czyn przerósł wyobraźnię.
smutno gdy odchodzi Człowiek o wielkim sercu otwartym
na ludzi ...
pozdrawiam:-) dobry potrzebny wiersz
Dobrzy ludzie odchodzą zbyt wcześnie... pozdrawiam
Mocny refleksyjny przekaz.
Skłaniasz czytelnika do przemysleń nad istotnymi w
naszym społeczeństwie wartościami i ich
przeciwnościami, które coraz częściej wypierają owe
wartości.
Pozdrawiam.
Marek
To zdarzenie wszystko zmieni:( teraz już każdy będzie
się bał..tylko nie ten co zabił.
Taki jest ten nasz świat:( śmierć za pomoc:(
Pozdrawiam:)
Re Sonata - wybacz ze odniosę się do Twojego
komentarza pod tym wierszem
Nie wiem o jakim kosciele mowisz i do jakiego koscioła
chodzisz Kto jest Waszym Proboszczem i kim są Wasi
kapłani bo w moim kosciele w Tychach pod wezwaniem bł
Karoliny Kózkówny ani Probosz ani Wikarzy nie prowadzą
nagonki politycznej Zwyczajnie rozważamy pismo Świete
i czytania Nasi Kapłani uczą nas pokory szacunku i
miłosci względem drugiego człowieka Uczą jak nalezy
pomagać Nie sieją zamętu Nie robią nam wodyz mózgu
Zapraszam do mojej prafi 26 styczna na Tyski Wieczór
Uwielbienia a zobaczysz na własne oczy że nie dzielimy
ludzi na złych i dobrych bo Bóg każdego miłuje i każdy
jest Boga ukochanym dzieckiem To media wypaczają nasz
tok widzenia i postrzegania
Pozdrawiam serdecznie i pokojowo Sonato i mam nadzieję
ze mi wybaczysz tą polemikę być moze niezgodną z Twoim
zapatrywaniem i przekonanimi
Ludzie pełni nienawiści, a niby chrześcijańska Polska.
Takich rzeczy nie powinno być. Kościół bardzo to
psuje. Nie uczy miłości do drugiej osoby. Nie uczy że
Bóg wszystko widzi, nawet nasze myśli. Polityka i
duchowieństwo jedną kartą grają.
Szczera prawda , nienawiść zasiana rodzi nienawiść .
Pięknie napisane . Pozdrawiam serdecznie
Dziadku Norbercie: w punkt! ;)
Bardzo dobrze napisane. Popełniłem dziś na ten sam
temat utwór.
Dzisiaj prawie wszyscy hołd mu składają,
co myślą ci, którzy go opluwali,
czy w dalszym ciągu rozumu nie mają,
czy nadal czują się jego wrogami?
Dopóki rządzi fałsz i obłuda,
kto nie jest z nimi, wrogiem być musi,
na lepsze zmienić nic się nie uda,
jedyna szansa won ich wyrzucić.
Oczywiście podczas wyborów. Dobry, smutny wiersz.
Dopóki rządzący nie zaczną zaglądać do lusterka,
dopóki obecny wódz będzie rządził krajem jeżeli coś
się zmieni, to raczej na gorsze.
Chciałbym się mylić...
Pozdrawiam. Spokojnej nocy :)
i niech będzie to przestrogą ...
Zamiast komentarza
https://www.youtube.com/watch?v=3xQCbHAnDmM
Polska potrzebuje najbardziej POKOJU
Pod tym wierszem oddaję hołd zamordowanemu
Prezydentowi Kondolencje Jego Rodzinie i najbliższym
Zapalam światełko pąmieci Niech odpoczywa w pokoju {*}
cały świat o tym mówił nawet na Ukrainie koleżanka z
pracy czytała wiadomości tłumaczyła nam na polski
pytała czy w Polsce też tak to odbierają przekazują i
w sumie w podobnych słowach mówią na Ukrainie o tym
ale o zabójcy troszeczkę inaczej.
Poza tym takie momenty skłaniają do zadumy wprawiają w
takim stan pewnych obaw i znowu można powiedzieć dziś
czujność została zagubiona nie było należytej ochrony
nie było w ogóle ochrony.
Nawet nie wiedziałam że prezydent Gdańska był taki
otwarty na inność, trzeba o tym mówić, pisać, niech
się uczą...