pamiętaj
Pamiętaj
ciepło mego serca
gdy go już nie będzie
(lub raczej nie pamiętaj ...)
drżenie mego głosu gdy
wymawiam Twe imię
gdy chcę powiedzieć
to czego mówić nie wolno
więc lepiej zamilknąć
zawisnąć w pół słowa
jak głaz nad krawędzią
jak sokół co wspiął się
ku słońcu
by runąć na ziemię
zapamiętaj to milczenie mych ust
gdy wymawiam
Twe imię
autor
aleksander
Dodano: 2006-04-12 21:43:50
Ten wiersz przeczytano 397 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.