Pamiętam
grzaliśmy się w płomieniach uczuć
byłam twoim płótnem ustami i dłońmi
malowałeś obrazy
dziś znajduję dziwne znudzenie
w przewidywalności życia
jesteśmy jacyś inni wyciszeni
bardziej krusi jakbyśmy byli ranni
twoja dłoń w mojej jeszcze ciepła
i na swoim miejscu
kiedy wypełni się historia postawię kropkę
autor
anastazja
Dodano: 2018-12-02 18:50:16
Ten wiersz przeczytano 887 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
zakończyłabym- postawię krzyżyk.