Pamiętam ten sad
Miłością pachniał nam jabłkowy sad, a my jedliśmy jabłka tam, mieliśmy wtedy siedemnaście lat...
A było to dawno. Złota piękna jesień,
pustoszały sady, koniec lata, wrzesień.
gdy jeden z kolegów mi zaproponował
- pójdziemy na jabłka? Będą ci smakować.
Nie dla mnie zaloty, nie dla mnie
wybryki,
liczyły się lekcje i dobre wyniki.
Kończyła się szkoła, my oboje młodzi,
fruwamy po sadzie, relaks nie zaszkodzi.
Nagle widzę jego na szczycie jabłoni,
kołysze go drzewo, trzyma jabłka w
dłoni,
krzyczy z wysokości:"łapaj, Broniu
łapaj"
a ja nie złapałam, a on drze
się:"ciapa".
Dziękuję kochanie, żeś mnie uradował,
nie zdążyłam doznać jak owoc smakował,
a już mi przydomki różne przypisałeś,
Przyznam, żeś obrotny, mężem mi zostałeś.
Teraz, gdy po latach, w dalekiej
Kanadzie,
lubię spacerować po jabłkowym sadzie,
wciąż słyszę te słowa mówione przed
laty,
pachnące jak jabłka: "łapaj, Broniu,
łapaj"
Komentarze (41)
Dziękuję serdecznie za czytanie mojego wiersza i
pozostawienie tam pięknych komentarzy. Pozdrawiam.
Witaj Broniu,
Przepięknie opisałaś, te jakże romantyczne
wspomnienia. Pozdrawiam kochana i życzę, samych
cudownych dni, a przede wszystkim zdrowia. Dziękuję,
że o mnie pamiętasz:)
Bardzo ładnie Bronisławo
Pozdrawiam:-)
Piękny wspomnieniowy wiersz. Pozdrawiam:-)
Wszystkim miłym gościom dziękuję za czytanie i
komentarze pod moim wierszem.Pozdrawiam serdecznie.
Tak, takie migawki przywracają w pamięci słodkie
zdarzenia.
Pozdrowienia, Broniu.
Daleko wyemigrowałaś, pięknie, że wspominasz lata
młodości.
Piękny wspomnieniowy wiersz!
Pozdrawiam :)
Przepiękny wiersz, jakoś refleksyjny dla mnie :)
Pozdrawiam serdecznie +++
Ciepłe, ale i cierpkie wspomnienia (jak niedojrzałe
jabłka).
Co powiesz na maleńką korektę:
"A było to dawno. Złota piękna jesień,
pustoszały sady, koniec lata, wrzesień,
gdy jeden z kolegów mi zaproponował
- pójdziemy na jabłka? Będą ci smakować."
Jak myślisz?
Z czasem niezłomnie,
wraca się do wspomnień!
Pozdrawiam!
Dziękuję serdecznie moim przyjaciołom za czytanie i
pozostawione komentarze pod moim wiersze. Pozdrawiam
serdecznie.
Broniu - w ostatniej strofie aż się prosi po drugim
wersie zamienić kropkę na przecinek, ponieważ jeśli
jest "gdy", to należy tę myśl dokończyć w jednym
zdaniu.
piękne wspomnienie, piękny wiersz, pozdrawiam
serdecznie
Łapać Broniu łapać, te słowa będą wracać wielokrotnie
pamięcią. Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia.