Pamiętasz?
Hej pamiętasz?
Tegoroczna impreza
Uśmiechaliśmy się do siebie
Tacy znajomi, a jednak sobie nie znani
Ale oboje wiedzieliśmy jak ludzie potrafią
ranić
Bawiliśmy się wszyscy
Piliśmy dużo, wódki, szampana i piwa
Każdy mówił: Jest melanż, wiwat, wiwat!
Niektórzy do północy nie dotrwali
Niektórzy nieco wcześniej nawalili
Godzina druga nad ranem
Pamiętasz na balkonie?
Patrzyłeś na gwiazdy przez moje ramię
Po chwili powiedziałeś mi kilka ważnych
słów
A potem słowa - "nikomu nie mów..."
Poszliśmy do pokoju
Opierałam się o twoje ramię
Tak właśnie, na nię
Pamiętasz? Potem było Ci zimno
Przytuliłam cię wtedy
Ale noc była piękna
Najpiękniejsza z wielu
Ty wiesz, że to dla Ciebie... dziękuję Ci, za tę noc..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.