pamiętasz mnie? to ja twoja...
przepraszam za wszystko wiem,że za późno zrozumiałam,że obrażanie się za nic to nie wróży nic dobrego
to już koniec
moje serce krwawi
ktoś moimi uczuciami się bawi
wierze,że odeszłaś by żyć spokojnie we
własnym świecie
być może jeszcze kiedyś cię spotkam w
pięknym lecie
poddałam się jak zwykły,słaby człowiek
a przecież miałam być taka silna
chciałabym lecz nie potrafię być inna
z moich oczu płyną łzy
w moich myślach tylko ty
parę miesięcy temu dwie dziewczyny,które o
sobie wiedziały wszystko
dzisiaj dwie dziewczyny,które przechodzą
obojętnie
obok siebie uważając by nie podejść za
blisko
coś się skończyło przepraszałam,ale
niczego
to nie zmieniło
jeśli kiedyś jakimś uczuciem mnie
darzyłaś
to już je w sobie zagasiłaś
nie ma mnie już w twoim życiu wszelkich
uczuć i wspomnień się pozbyłaś
i mnie przy okazji zraniłaś
nawet jeśli ten wiersz nie jest tak
piękny
jak inne to trudno się
mówi chce żebyś wiedziała,że jest ktoś kto
cię wciąż lubi
pamiętasz mnie jeszcze? to ja twoja dawna
przyjaciółka
gdy o tobie myślę przechodzą mnie zimne
dreszcze
wiem,że już o mnie nie myślisz już o mnie
zapomniałaś
szansy mi nie dałaś
kim dla ciebie jestem dzisiaj? kim jestem w
twoim życiu?
znaczę coś jeszcze? czy jestem już tylko
cieniem śpiącym w ukryciu?
chciałabym by moje serce zasnęło i nigdy
więcej się już nie obudziło
przy tobie wszytko pięknymi kolorami
lśniło
a dziś wszystko się zmieniło
no cóż nie będę cię już dłużej męczyć żyj
sobie dalej
a mną nie przejmuj się wcale
nawet jeśli pewnego dnia na tym świecie
mnie zabraknie
nie martw się to nie twoja wina tylko
żyletki,która krwią pachnie...
Komentarze (2)
Nie trzeba zaraz sięgac po żyletkę , może wystarczy
zwyczajna rozmowa , czasami ludzie maja inne zdania
ale potrafią się zjednoczyć .
podoba sie.i fajnie,ze dlugi jest.tylko czasem jakbys
nie pisala tego wszystkiego w formie wiersza.widocznie
masz Jej wiele do powiedzienia.Moze warto byloby
zawalczyc?