Pamiętnik
Nie rozumiem
Tyle poświęcam byś ujrzał moje piękno...
Czy juz nie potrafię być kobietą?...
Spójrz łagodnie, nie łaskawie
tak jakbyś patrzył na nią...
drżąc z niepewności:
nadzieję
mam
mam
nadzieję
na słodycz niewypowiedzianą...
Serce twe milczy mówiąc
do mnie: ładnie...
Nie wiem wciąż co kryje się za maską
uprzejmych słów...
Czasem drwisz tak szkaradnie!...
lecz nie złamie mojej woli twój czarny
śmiech!...
Ach!Tak stoję nie będąc już tylko sobą
całkiem naga odarta z tajemnicy
całanaga uzbrojona w kobiecość
wiedziałeś już dawno...
me skryte uczucia jawne...
a ty widząc to
mówisz: ładnie
smutnym spojrzeniem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.