Z pamiętnika
Były długie wieczory
Były poważne rozmowy
Były spojrzenia nieśmiałe
Były milczenia i tęsknoty małe
Bywało smutno, ale się brnęło
Dalej w ta odchlań bez granic
Coś w między czasie uciekło
Ktoś kogoś mógł mocno zranić
Nic by i tak z tego nie wyszło
Drogi sie ciagle rozchodzą
Na tą chwilę wszystko ucichło
Po to by znów stanąć przed sobą
I zburzyć spokój duszy
autor
martaaasss
Dodano: 2019-07-09 13:30:23
Ten wiersz przeczytano 552 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Czasem tak bywa... pozdrawiam
:)