Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Z pamiętnika zakonnicy

Kiedyś tam szalony - zaszalał!!!

Kiedy ranne wstają zorze
nasz ksiądz proboszcz już nie może.

Ciężko sapie, ciężko dyszy,
a tu jeszcze szepcik słyszy,
zakonnica mówi drugiej:
To nie może być tak dłużej!

Całą noc się tak schylamy
i różańca wciąż szukamy,
a ten grubas stoi z tyłu,
raz do przodu, raz do tyłu.

Czy to nie jest podejrzane,
że jesteśmy aż tak zgrzane?
Czy ta praca aż tak męczy?
A najlepiej jak on klęczy.

Jakiś chłód mnie z tyłu smaga,
chyba z tyłu jestem naga.
Coś tam chlipnie, coś tam chlapnie,
po cichutku proboszcz sapnie.

Mi już tak jak w siódmym niebie
i różańców widzę siedem !

A gdy cisza znów nastaje
i chlipanie już ustaje
czuję koniec pięknej drogi,
oko widzi strzęp podłogi.

Noc tak szybko się skończyła,
majtki prędko nałożyłam,
choć nie winna, nie pamiętam,
aby gumka mi w nich pękła.

Zastanowić się musimy,
co tu dzieją się za dziwy!

Tyle nocy poświęcamy
i różańca wciąż szukamy,
lecz go znaleźć nie możemy,
czyż my szukać nie umiemy?

No i właśnie moja droga
wciąż przeraża mnie ta trwoga,
że po każdej takiej nocy
lecą księdzu z głowy włosy.

Ja już wiem o co tu chodzi!
Nieźle sobie gość dogodzi.
A my o nim, biedaczyna...!
Trzymaj, chwytaj ……….a!

Dodano: 2009-09-18 00:04:42
Ten wiersz przeczytano 9094 razy
Oddanych głosów: 35
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (43)

"market garden"

To ja Ruben:) To jest mail napisany pod moj adres od
szalonego dziadka "...Przeczytałem kilka Twoich
"gniotów" i jakoś nie oniemiałem z zachwytu!
Ot każdy sobie rzepkę skrobie, tylko, że Tobie chyba
inna skrobanka jest w głowie, bo kultury Ci jednak
troszkę brakuje..."
W odpowiedzi : Jezeli komus tu brakuje kultury to
Tobie szalony dziadku ... inne skrobanki w glowie ?
Jestes zacofany moze Twoja malzonka uzywala takich
srodkow antykoncepcyjnych . Nie tylko utwor ale
rowniez autor sa prymitywni . Jak napisalam wczeniej
...degrengolada ! Co do gniotow poczytaj najpierw
Twoje... masz sporo do czytania !
Ps. Czyli "la luna " to szlony dziadek ... jak to
nick napisany w jezyku obcym ?
Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!

kasztanowiec kasztanowiec

..ale zaszalales!!! trudno to komentowac

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

To ja Ruben w odpowiedzi dla Luny :
La Luna ( napisane w jezyku obym ) poniewaz nie masz
odwagi napisac swojego komentarz pod nickiem autora
...to nie swiadczy ze nie domyslilam sie czyj to
nick:)
(1.) Nigdy nie uwazalam sie za poetke ... a za autorke
gniotow.
(2.) To nie jest fraszka to jest wulgaryzm "„I
śmiech niekiedy może być nauką, jeśli się z przywar
nie z ludzi natrząsa”.
(3.) Nie obrazilam nikogo .... moja opinia dotyczy
wiersza ...jest okropny, prostacki fakt .... to nie
moja wina ze swiadczy o autorze. Moimi wierszami o
gniotami nie musisz byc zachwycona ( moze lepiej -
zachwycony ) nie sa one napisane dla Ciebie .
Najwazniejsze ze podobaja sie osobie dla , ktorej sa
napisane .
Na pewno la luna jestes zachwycona wierszem dziadka
...to tez o czyms swiadzczy... feeeee... jakie
niesmaczne to nie jest erotyzm to jest degrengolada !

(4.) Pocaluj mnie w nos !

Feministka S. Feministka S.

jezu dziadek ale żes zaszalał hahaha Brawo! najlepszy
jaki tu czytałam .....haha :):)

jarmolstan jarmolstan

No to dostało się księdzu, choć nie chodził Nowym
Światem z panią poseł z różą w zębach.

laluna laluna

Wiersz może nie jest zbyt wzniosły w swej wymowie,
jednakże jako fraszka zawiera w sobie dozę poczucia
humoru i nie rozumiem dlaczego RUBEN jest aż tak
prostacka w swojej wypowiedzi.No chyba, że sama jest
zakonnicą i zawstydziła się czytając ten wiersz, który
po prostu ukazuje nam jakieś tam (zmyślone, albo i nie
zmyślone) realia!
Czytałam parę "gniotów" w wydaniu RUBEN i wcale nie
jestem nimi jakos super zachwycona.To jest portal
otwarty na wszelką twórczość i nie wskazane jest,
ażeby ktokolwiek publicznie miał kogolkowiek obrażać,
a jeśli już musi, to niech to załatwia na prywatnej
stronie, bo taka możliwość przecież istnieje!!!!!

Żabnetta Żabnetta

Ty faktycznie jesteś szalony, Dziadek:)))))

Kryha Kryha

A mi się nie podoba temat. Nieładnie dziadku.

Ruben Ruben

Dawno nie czytalam tak prymitywnego wiersza. Nie
rozumiem co jest w tym takiego smiesznego to jest
zenujace . To nie jest wiersz to jest najgorszego
sortu niesmaczny gniot.

szalony dziadek szalony dziadek

Szafranowa obrażona, bo stwierdziłem, że jej glosu nie
dam, gdyż uważam, że jako prawie niebieska stalówka
powinna się lepiej postarać...czyz nie miałem racji?

Henio Henio

Wielokropki rozszyfrowałem bez żadnego ale..wiersz
natomiast super..musiałem łyknąć dobry łyk wody,ale
to od śmiechu..ubawiłeś mnie szczerze..powodzenia

bartlomiej bartlomiej

no nie wiem normalnie mnie rozbroiłeś plus dla ciebie

mariat mariat

oj, oj, oj - choć zielone tylko jedno, to tu dzisiaj
jakoś denno, te piekielne rymy takie do przesady
wprost spod częstochowy. a tak na serio - przecież
możesz nie parować ze sobą tych samych części mowy!

Tessa50 Tessa50

Dawno tak się nie uśmiałam, ale masz super spojrzenie
:)))))bardzo mi się to podoba, pomimo, że miałam w
rodzinie z obu stron te ważne istoty. Serdecznie
pozdrawiam, a wspomnienia są potrawą dla mego ducha
:)))

frytka frytka

:-) :-) :-) dostaję.. zmarszczek ze śmiechu...
wesoły wierszyk ,lekką ręką pisanny :-)brawo

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »