Pan od pogody - absorbujący...
Uśmiechy przesłał, zadeklamował,
że zmiany idą jakieś od wczoraj.
Czy to prognoza, a może teatr
czarującego jednak aktora?
Machał radośnie dziś - a na jutro
perspektywy dnia hożo odsłaniał.
Napierał na szkło, wchodził butami,
z płaskich map przyszłość
wciągał do mieszkań.
Choć stał - chwilami dość zamaszyście
chwytał myśl z góry jakby w podskokach,
pan pogodyniarz - co miał powiedział...
A kto wie, jaka będzie pogoda?
Komentarze (23)
ona jest tak kapryśna, że wszelkie prognozy idą w łeb
:(
nie raz zlał mnie deszcz, ulewa, a miało być słońce i
drżałam w czyjejś klatce schodowej (litościwie ktoś
mnie wpuścił), przeczekując masakrę na dworze, drżąc z
zimna, odmierzając minuty, GODZINY, na zimnych
schodach. Cóż, życie :)
Na wesoło i tak trzymać pozdrawiam serdecznie;)
fajny wiersz napisałaś, bardzo trafnie o Panu Pogodzie
;-)
Prognoza pogody, o czym każdy wie
Czasami się sprawdza, a czasami nie.
Witaj,
ja bym stawiała na tego co to jeszcze
oprócz ekranu /parcia na niego/ sprawdza swój urok na
paniach...
Fajnie.
Pozdrawiam.
Trochę jak na wiecu przedwyborczym, też się tak
uśmiechają i obiecują bądź co tam:)
...u mnie w tym tygodniu więcej słońca niż
chmur...pozdrawiam i spokojnej nocy życzę:))
Musi w sobie coś mieć
Pozdrawiam Marcepanku paa :)
Podoba się wiersz. Czytałam z lekkim uśmiechem.
Pozdrawiam :)
w kwestii urody -
wolę buziaki
pań od pogody.
:):):)
Świetny wiersz.
Pozdrawiam :)
W sumie pogoda jest zawsze, pytanie tylko jaka?
Pozdrawiam.
Ato Ci pogodyniarz - pewnie prawdę mówi jak się
pomyli
Pozdrawiam serdecznie Marcepanko :)
Absorbujący, ale czy wiarygodny?
Z jakiegoś powodu o nim napisałaś.
Miłego wieczoru, Marcepanko.
Moja prognoza pogody namawia fronty do wiecznej zgody,
bo już od jutra zachmurzenie będzie nie duże, chociaż
spodziewane są burze, a wiatry będą wiały skąd będą
chciały... :)