Pan sierpień
rozkołysze łany zbóż
pomarańczowo-brązową falą
rozrzuci zapachem siana
koszyki splecionego babiego lata
ułoży na gałęziach
strąci orzechy leszczyny
wiewiórki układają zapasy w spiżarniach
myszy polne wiją gniazda
Pan sierpień z pól zbiera plony
poszarzał jego płaszcz
targa go wiatr moczy deszcz
ściemniała twarz od gorąca
pamiątka upałów
zagląda nad jeziora
stęskniony panien wodnych
zatańczy ostatni walc
zauroczony ich wdziękiem
zakochany w ich ciepłym uśmiechu
promiennym słonecznym
rozrzuci po niebie
niech jeszcze grzeje
niech cieszy tęczową zorzą
po burzy
a nocą zaśnie snem
pełen marzeń
że za rok znów
czarem zachwyci
Komentarze (11)
Właśnie,może sierpień będzie dla nas łaskawszy i
pogrzeje słoneczkiem,bardzo ładny wiersz ...pozdrawiam
serdecznie...
sierpniu kochany czekamy na ciebie bo lipiec nas tylko
deszczem zalewa...
Witam...dziękuję za miłe komentarze Adam123 prosił bym
powiadomiła że ma chwilową przerwę w łączachi was
serdecznie pozdrawia będzie w poniedziałek
kochana Niebieska Damo może ja nie jestem ekspertem w
dziedzinie poezji ale twoje wiersze naprawdę mnie
zachwycają są piękne pełne cudownych metafor i
porównań o jakich ja tylko mogę marzyć pozdrawiam+++
wiersz jest cudowny szczególnie w taką pogodę jaką mam
dziś za oknem z utęsknieniem czekam aż przyjdzie do
mnie twój -Pan sierpień-
PS. dzięki za głos i wykazanie tego błędu rzeczywiście
raził w oczy.
Pan Sierpien jest taki zachwycajacy, chyba go
pokocham.Piekny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Jak tu nie przytaknąć skoro i ja sierpniowy, ciekawy
wiersz...powodzenia
Twój sierpień zachwyca.Pozdrawiam:)
czytam, że tęsknisz już za sierpniem, faktycznie
lipiec bardzo płaczliwy, może sierpień się do nas
uśmiechnie :-)
I niech taki będzie! Wiersz budzi wyobraźnię i
tęsknotę za ciepłym latem :)
Rozkołysalaś owoce i dary lata, rozkołysałaś je w
tańcu dożynkowym,obfite dary dzielisz każdemu jak
wianek nakładasz na głowę.
I mnie sie dostało w obie donie ledwo mieszczę, a ty
delikatnym spojrzeniem mówisz, dołożę tobie jeszcze
W każdym twoim wierszu cząstką piękna mnie darujesz,
nie żałujesz nakładać na paletę barw, niczego mi nie
żałujesz. Tak jest i dziś , za ciepły sierpień który
grzeje nasze twarze, dajesz mi cząstkę marzeń.
Ja się odwzajemniam, bo jak może być inaczej, byś
powitała dzień beż bez bukieciku frezji i garści
marzeń
Boleslaw
Piękny sierpień, tak urozmaicony! Pozdrawiam!