Pan wody
Blask księżyca tajemnicą
owija brzeg wody
wpatrzony w jej głębie
dostrzegam jakby zamazany cień
wokół cisza jakby
nie istniał tam cały świat na skarpach
kołyszą się cienie tańczących drzew
gdzieś na drugim brzegu słychać
rechot żaby która zakłóca
magię całego miejsca
zaciekawienie spoglądam plusk wody
pan wody wyciąga rękę z głębi
naszeptując bym się nie bał
bym nie był zły tu wszystko
jest idealne wystarczy
że wyciągniesz dłoń
a pokażę ci cóż skrywa
się pod lustrem wody
tonąc budzę się przerażony
cień skrywa imię jego śmierci
w nieznanym miejscu
kończy się jego istnienie
dla bezdusznego świata
Komentarze (10)
Interesujący wiersz, pozdrawiam :)
Rozbudzasz wyobraźnię czytelnika.
Ciekawie ujęte.
Pozdrawiam:)
Marek
Wciągająca woda...
Pozdrawiam:)
Fajny ten wodnik:)pozdrawiam cieplutko:)
https://www.youtube.com/watch?v=UnHkvMX65jk
Gay to była Pani wody i mamy parę.
Miłego wieczoru.
"jakby" i "wody" - mbsz za dużo.
Nie wiem, czy właściwie czytam, ale gdyby był mój:
"blask księżyca tajemnicą
owija brzeg wody
wpatrzony w jej głębie
dostrzegam zamazany cień
wokół cisza tak cicha jakby
cały świat przestał istnieć
na skarpach kołyszą się bezszelestnie
cienie drzew
gdzieś na drugim brzegu
słychać rechot
żaby która zakłóca magię
całego miejsca
po plusku
uspokajam dłonią taflę
jak pan"
Jakoś tak.
Mbsz, nieistotne. Olej. Pozdro
Wodnik nęci.
Pozdrawiam :)
Brzmi jak mroczny sen. Msz pierwsze "jakby" powinno
być napisane łącznie, co do drugiego nie jestem pewna.
Msz ten wers
"zaciekawienie spoglądam plusk wody" brzmi dziwnie,
napisałabym
" z zaciekawieniem spoglądam słysząc plusk" lub
inaczej?
Zamiast "cóż skrywa się" czytam sobie "co skrywa się",
ale to nie mój wiersz. Miłego wieczoru:)
Meoczne ciut :-) pozdrawiam szary :-)
Woda ma swoje tajemnice. Różnymi bywają.
Czasem smutne, złymi chwilami spowite,
często radosne, we wspomnieniach wracają.
Piękny wiersz. Pozdrawiam. Miłego dnia :))