Pan złodziej
Zjawił się nagle w moim życiu
I pocałunkiem zdjął zaklęcie
Na stopę włożył pantofelek
Roztopił lodowate serce
On swoją różdżką wszystko zmienia
zmarszczek ubyło i lat parę
Wiosnę mam w zimie i jesienią
Rozkosz w nagrodę i za karę
Czy to jest bajka sen czy jawa
A on czy księciem czarodziejem
Wiem że nie jestem już ta sama
A on mych uczuć jest złodziejem
autor
ewaes
Dodano: 2017-03-27 16:56:04
Ten wiersz przeczytano 1142 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (46)
Witaj,
nadrabiam zaległości...
"był zakochany złodziej..."
Fajnie, tak po prostu jak to wiosną z marzeniami -
przeciw realiom.
Serdecznie pozdrawiam.
podoba mi się taki złodziej-czarodziej :)
ślę serdeczności
w Tamtym roku z Jadzią byliśmy w Kałkowie w
Sanktuarium ..
i na Puławy ten kierunek obieramy .. Więc może kiedyś
się poznamy ..
i wypiję kawę z Tobą i Jadzią .. J
a gdzie ta wieś leży ..
witam kochanie piękną pogodą z Zabrza .. dziękuję
zmieniłem na kocham Ciebie ..
ja jednak wolę cukierka w pięknym opakowaniu .. cieszy
oko .. a gdy go rozwijam cudownie smakuje ...
kochanie jest piękne ? ..
Takiego złodzieja, to na lata zamknąć sztabą serca...
pozdrawiam
śliczny!
Super! fajny, leciutki wiersz...Miłego:)
fajny "Złodziej"
czyżby Arsene Lupin ?
jest ... Dobranoc ..
będzie ..
Takich złodziei, aby było więcej?
Ewciu, miłość sprawia, że my poddajemy się temu
uczuciu i jest tak jak w bajce lub jak w Twoim wierszu
nikt się nie opiera i też nie ucieka wręcz przeciwnie
na to uczucie czeka:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Można pomarzyć o takim złodzieju...
Miłego wieczoru Ewuniu:)
Ewuś zostawiłam dla Ciebie naparstek szampana u
agaromka by wznisc toast za nasze zdrowie i dobry
humor :)]